Brytyjski producent serów sprzedał swoją firmę większemu rywalowi, aby odzyskać dostęp do klientów w Unii Europejskiej po Brexicie. Było to jedyne wyjście dla Simona Spurrella, którego biznes w wyniku wyjścia UK ze struktur UE stracił do 600 tysięcy funtów.
Już w zeszłym roku Simon Spurrell niejako wdarł się na pierwsze strony brytyjskich gazet, gdy zwrócił uwagę na wygórowane koszty eksportu do krajów unijnych, po tym, jak Wielka Brytania opuściła rynek UE. Zwracał uwagę na sytuację przedsiębiorców na Wyspie wobec fatalnych przepisów będących bezpośrednim wynikiem politycznej decyzji o wyjściu z Unii. Jego firma, Cheshire Cheese Company, straciła 20% swojej sprzedaży z dnia na dzień. Powód? Nowe (fatalne i godzące w przedsiębiorców) przepisy! Do każdego zamówienia detalicznego realizowanego poza granicami UK wartego w przypadku tej firmy około 25-30 funtów należało dostarczyć odpowiedni „health certificate”, co wiązało się z kosztem sięgającym 180 GBP, jak czytamy na łamach „The Guardian”.
Brexit wykańcza małe i średnie firmy
„Nasz biznes miał duże nadzieje na dalszy wzrost dzięki obecności na rynkach UE po uniknięciu najgorszego scenariusza z brakiem umowy” – komentował Spurrell. „[…] stało się jednak jasne, że nasza udana sprzedaż internetowa B2C [business to consumer] dla konsumentów w UE jest teraz niemożliwa” – kwitował ze smutkiem. „Wysyłamy do USA, Kanady, Norwegii itp., wszystkich krajów spoza UE; i nigdy nie mieliśmy problemów. To tak, jakby ktoś zapomniał wynegocjować tę część umowy, zapomniał, że musi być zwolnienie lub ulga dla bezpośredniej sprzedaży konsumenckiej” – dodawał.
Aby ratować serowy biznes, konieczne było przeniesienie inwestycji o wartości 1 miliona funtów na teren UE. Pierwotnie nowe centrum dystrybucyjne miało powstać w Macclesfield, ale do tego nie doszło. W związku z tym ruchem stratna okazała się brytyjska gospodarka. „To wielka szkoda. Oznacza to, że zamierzam teraz inwestować we Francji, zapewniać francuskim pracownikom zatrudnienie, a następnie wnosić wkład do systemu podatkowego UE, co było w zasadzie sprzeczne z tym, dlaczego opuściliśmy UE” – komentował Simon Spurrell w zeszłym roku.
Nowe regulacje handlowe po wyjściu z UE nie mają żadnego sensu
Można powiedzieć, że teraz sytuacja wygląda jeszcze gorzej, bo koniec końców konieczne była sprzedaży firmy. Z powodu strat sięgających do 600 tysięcy funtów Cheshire Cheese Company zostało kupione przez Joseph Heler Cheese i nadal będzie obecne na rynkach unijnych. Simon Spurrell pozostanie dyrektorem zarządzającym Cheshire Cheese Company z siedzibą w Macclesfield i zachowa udziały w firmie. Jednocześnie wyraził nadzieję, iż dzięki centrum dystrybucyjnemu w Holandii zaopatrywanie europejskich klientów ponownie stanie się opłacalne.
Spurrell powiedział, że był zachwycony powrotem na kontynent po dwóch latach nieobecności, ale nadal nie może uwierzyć w to, jak rząd zniszczył małe firmy takie jak jego, podejmując decyzję o twardym Brexicie „Smutne jest to, że małe firmy, takie jak nasza, nie mają dostępu do UE” – powiedział.
„Czuję się bardzo zawiedziony i gorzko rozczarowany” polityką UK
„Ale nadal czuję się bardzo zawiedziony i gorzko rozczarowany faktem, że odbyłem tak wiele rozmów z Departamentem Handlu Międzynarodowego i ministrami rządu i nic się nie stało, nic to nie dało. Oni są bezsilni z powodu swojej własnej polityki wynikającej z Brexitu. Są tak antyeuropejscy, że nawet nie chcą rozmawiać o wypracowaniu lepszej umowy. Uzyskanie dostępu do jednolitego rynku musi być pierwszym krokiem” – zaznaczał ostro producent sera.
Simon Spurrell założył swoją firmę w 2010 roku, sprzedając owinięte woskiem porcje rzemieślniczego sera. Odniósł sukces, wygrał wiele nagród, a jego biznes rósł o około 30% rocznie. Jednak kiedy przepisy eksportowe Brexitu weszły w życie, został obciążony dodatkowymi opłatami, prowadzenie firmy stało się nieopłacalne i to dosłownie z dnia na dzień.
Handel z Wielkiej Brytanii do UE o 16% niższy
Niezliczeni konsumenci i firmy zostali dotknięci wszelkimi skutkami Brexitu, które zaczęły pojawiać się po 2020 roku, a dodatkowe koszty w ramach handlu między kontynentem a Wyspą czasami powodują, że sprzedaż do Europy i zakupy z Europy są po prostu zbyt drogie i całkowicie nieopłacane. Niedawna analiza statystyk handlowych przeprowadzona przez Instytut Badań Ekonomicznych i Społecznych (Economic and Social Research Institute) pokazuje, że handel z Wielkiej Brytanii do UE był o 16% niższy w porównaniu z sytuacją (hipotetyczną!), gdyby do Brexitu całkowicie nie doszło.
Zajrzyj także na naszą główną stronę: polishexpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez polishexpress.co.uk:
Polak z Carlise pokonał brytyjskie przepisy i udało mu się sprowadzić do UK swoją żonę i syna