Brytyjczyk wyrzucił ze swojego pubu rasistę, który napastował Polaków – oto bohater!

Im bardziej widoczna jest pobrexitowa niechęć do Polaków na Wyspach, tym więcej pojawia się zwykłych ludzi, którzy biorą w obronę swoich sąsiadów, znajomych czy całkiem przypadkowe osoby, które urodziły się nad Wisłą.

W Wielkiej Brytanii są jeszcze porządni ludzie, a jednym z nich jest Ted Marshall. Właściciel pubu Cap `N` Gow zlokalizowanego w Upper Tything w Worcester. Nie bał się zareagować na rasistowskie zachowanie swoich klientów. Jeden z nich, brytyjski wyrostek, agresywnie zareagował na dwóch Polaków, którzy spokojnie siedzieli przy stoliku, pili piwo i… rozmawiali po polsku.

- Advertisement -

Rasistowski atak na 65-letnią Brytyjkę. Napastnik kazał jej “wracać do domu”

„Powinniście mówić po angielsku, skoro jesteście w Anglii!” – tymi słowami napastnik zaczął szukać zaczepki. Na reakcję właściciela pubu nie trzeba było długo czekać. „To był mój dobry kumpel, który wychował się w USA, ale pochodzi z Polski. Właśnie przyjechał do miasta. Był ze swoim kolegą i obaj normalnie rozmawiali” – relacjonuje wydarzenia z niedzielnego wieczoru właściciel pubu.

Marshall podszedł do szukającego guza Brytyjczyka, zwrócił mu należność z pintę Old Rosie i wyprosił z lokalu. Choć ten zaczął się stawiać, przeklinać i szykować do bitki, stojący w obronie polskich klientów mężczyzna nie stracił zimnej krwi. Zdecydowanie, ale kulturalnie odprowadził rasistę za drzwi i poinformował, żeby do Cap `N` Gow już nie wracał. I po sprawie.

Atak terrorystyczny w Nicei! 84 osoby nie żyją

Bohater całego zajścia nie miał zamiaru wzywać policji. Uznał, że lepiej będzie, gdy sprawę weźmie w swoje ręce, bo uważa, że w podobnych sytuacjach nie możemy stać bezczynnie i musimy reagować. Marshall podkreśla, że nie zrobił tego dlatego, że celem ksenofobicznego i rasistowskiego (według niego) ataku był jego znajomy. Zapewnia, że stanąłby w obronie każdego – znajomego i nieznajomego, Polaka czy nie Polaka. Co więcej Marshall zaczął wzywać wszystkich, aby poszli w jego ślady podkreślając, że na Wyspach nie powinno być miejsca na jakiekolwiek objawy rasizmu.

Brawo, panie Marshall!

Teksty tygodnia

Kibice Chelsea i Realu Betis starli się we Wrocławiu. Wojna na krzesła i szklanki

We wtorek 27 maja 2025 roku, tuż przed finałem Ligi Konferencji UEFA, centrum Wrocławia stało się areną gwałtownych zamieszek. Na Placu Solnym oraz w okolicach Rynku doszło do brutalnych starć między kibicami Chelsea FC a fanami Realu Betis.

Reorganizacja tras autobusowych w Londynie. TfL ogłasza zmiany i wzbudza tym kontrowersje

Transport for London (TfL) zapowiedział reorganizację tras trzech popularnych linii autobusowych w centrum Londynu – 30, 205 i 27. Decyzję podjęto po przeprowadzeniu konsultacji publicznych na początku roku i szczegółowych analizach ukierunkowanych na poprawę wydajności transportu publicznego.

Horror w Liverpoolu! Prawie 50 osób rannych

Poniedziałkowy wieczór miał być ogromnym świętem. Okazał się niewyobrażalną tragedią. Kierowca wjechał w tłum ludzi w Liverpoolu podczas świętowania mistrzostwa drużyny.

Rząd inwestuje miliardy w szkolenia lokalnych pracowników, by ograniczyć imigrację

Koniec z poleganiem na imigrantach? Brytyjski rząd chce przesunąć ciężar zatrudnienia na lokalnych pracowników i inwestuje 3 miliardy funtów w ich szkolenia.

Najbardziej „niedoceniane” przedmieścia w UK. Ceny mieszkań niższe o 28%

Planujesz przeprowadzkę w Anglii? To może być opcja dla ciebie. To jedno z najbardziej niedocenianych przedmieść w Wielkiej Brytanii – z tańszymi nieruchomościami niż w całym regionie i położone zaledwie osiem kilometrów od Leeds.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie