Czy to już koniec UE? Kolejne państwo zastanawia się nad opuszczeniem wspólnoty

Szef kancelarii premiera Janos Lazar powiedział, że nie chce, by Węgry zostały w Unii Europejskiej, gdyż ta okazała się porażką. Szokujące wyznanie ministra sprawiło, że Węgry dołączyły do coraz dłuższej kolejki państw, które chcą opuścić Unię Europejską – po tym, jak zdecydowali o tym Brytyjczycy.

Rasistowskie ataki na Polaków: “Wracajcie do domu, polskie szumowiny!”

- Advertisement -

„Nie mógłbym zagłosować z czystym sercem za pozostaniem Węgier w UE” – powiedział Janos Lazar. „Europa nie jest równoznaczna z Unią Europejską. Unia nie jest w stanie bronić swoich podstawowych praw i wartości” – dokończył minister zaznaczając, że to jego osobista opinia, a nie całego węgierskiego rządu. Ponadto Lazar zapewnił, że „węgierski rząd nie planuje przeprowadzenia referendum w sprawie wyjścia z UE”.

Węgry dołączyły do Wspólnoty Europejskiej w 2004 razem z Polską, Czechami i Słowacją. W tej chwili to Polska jest uważana za przywódcę „rebelii” przeciwko Unii, w której uczestniczą państwa byłego bloku komunistycznego. Po drugiej stronie są państwa założyciele UE: Belgia, Francja, Włochy, Niemcy, Luksemburg oraz Holandia.

Wypowiedź Lazara padła dzień po ostrym przemówieniu Wiktora Orbana w Brukseli. Premier powiedział wówczas, że: „te 27 państw, które zostały, powinny się bardziej otworzyć na samokrytykę. Jeśli chcemy przywrócić demokratyczny charakter UE, to powinniśmy wrócić do tego, na czym się Unia Europejska opierała. Unia to nie jest tylko Bruksela, to 27 stolic, a jeszcze przez jakiś czas 28, które mają w Brukseli swoje centrum współpracy”.

Polscy pracownicy obawiają się o swoją przyszłość w UK po Brexicie

„Powinniśmy oddzielić pytanie o członkostwo w UE od pytania o imigrantów. Możliwe jest przecież stworzenie wspólnej, europejskiej polityki imigracyjnej, współgrającej z węgierskim interesem narodowym” – dodał jeszcze Orban.

Teksty tygodnia

Rekordowa liczba osób zwolnionych z obowiązku pracy

W Wielkiej Brytanii po raz pierwszy w historii liczba osób otrzymujących świadczenia bez konieczności poszukiwania zatrudnienia przekroczyła 4 miliony – wynika z danych Departamentu Pracy i Emerytur (DWP), na które powołuje się The Telegraph.

Wielką Brytanię czeka gwałtowny spadek migracji netto

W maju brytyjski rząd opublikował Białą Księgę, w której zawarł plan redukcji migracji netto o 100 000 osób rocznie.

Świadczeniobiorcy mogą paść ofiarą masowych kontroli i zamykania kont

Miliony świadczeniobiorców mogą paść ofiarami masowych kontroli dokonywanych przez algorytmy, a także zamykania kont bankowych.

Możesz zostać milionerem z dnia na dzień. Wystarczy współpracować z urzędem skarbowym

HM Revenue & Customs przygotowuje się do uruchomienia programu nagród dla sygnalistów. Informatorzy mogą otrzymać nawet do 30 proc. odzyskanych należności. Jak zauważa portal Manchester Evening News, być może dzięki temu niektórzy sygnaliści staną się jednymi z bogatszych obywateli niemal z dnia na dzień.

Kanclerz Reeves drenuje portfele Brytyjczyków – 700 funtów opłat więcej rocznie?

Rząd znalazł się w sytuacji, w której każdy ruch może okazać się kosztowny politycznie i finansowo. Według analityków utrzymanie obecnego kursu może doprowadzić do podwyższenia podatku dochodowego. Oznaczałoby to, że przeciętny podatnik zapłaci rocznie około 700 funtów więcej.

Przeczytaj także