Fot. Getty
Pandemia przyniosła nie tylko problemy dla naszego zdrowia i gospodarki, ale jak się okazuje – niespodziewanie przyniosła również zagrożenie dla środowiska naturalnego. Każdego tygodnia w brytyjskich śmietnikach lądują aż 102 MILIONY maseczek ochronnych. 70% użytkowników jednorazowych maseczek nie ma pojęcia z czego tak naprawdę zrobione są tego typu okrycia twarzy. NLWA apeluje do mieszkańców UK o przerzucenie się na maseczki wielokrotnego użytku, by chronić środowisko.
North London Waste Authority (NLWA) przeprowadziło ankietę wśród mieszkańców UK dotyczącą poziomu wiedzy na temat jednorazowych maseczek ochronnych i ich wpływu na środowisko. Wyniki okazały się dość szokujące, pokazując niepokojącą rzeczywistość. Aż 70% osób, które stwierdziły, że używają jednorazowych maseczek ochronnych przyznało, że nie miało pojęcia, że maseczki te wykonane są z tworzyw sztucznych. Około 20% osób sądzi też, że jednorazowe maseczki mogą być poddane recyklingowi.
W rozmowie z PAP Piotr Szatkowski z Katedry Biomateriałów i Kompozytów Wydziału Inżynierii Materiałowej i Ceramiki AGH wyjaśnił: „Maseczki na twarz przeciw zakażeniom wykonane są z flizeliny polipropylenowej. Są to cienkie tkaniny wykonane z tworzyw sztucznych. Sznurek zaplatany za ucho to poliester, zaś elementem metalowym, który ułatwia zakładanie maseczki na nos, jest drut miedziany obszywany albo wklejany na gorąco. Polimery to tworzywa sztuczne o tak doskonałych właściwościach, że nie opłaca się w zasadzie produkowanie różnych elementów z innych materiałów. Są lekkie ze względu na niską gęstość, a potrafią tworzyć nieprzepuszczalne folie. Są włóknotwórcze, a z włókien z powodzeniem można wytwarzać tkaniny”. Z polimerów produkuje się na przykład butelki plastikowe PET.
Jednorazowe maseczki szkodzą środowisku
Jak w rozmowie ze Sky News wyjaśnił szef NLWA, Cllr Clyde Loakes: „Postęp, jaki wszyscy poczyniliśmy w zmniejszaniu naszego uzależnienia od plastiku jednorazowego użytku, może zostać cofnięty z powodu pandemii, a jednorazowe maseczki na twarz są głównym winowajcą. Nie są wykonane z papieru, nie nadają się do recyklingu i (…) będą szkodzić środowisku”.
Potwierdzeniem słów szefa NLWA są statystyki, pokazujące, że każdego tygodnia w Wielkiej Brytanii wyrzucanych jest około 102 miliony maseczek jednorazowych. Jak zauważa Sky News, taką ilością można zakryć stadion Wembley – i to nie raz, ale 232 razy (i tak co tydzień). Konferencja Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju szacuje, że w 2020 roku globalna sprzedaż jednorazowych maseczek ochronnych wzrośnie do 166 MILIARDÓW dolarów. Dla porównania, w 2019 roku sprzedaż wyniosła 800 milionów dolarów.
To jednak nie wszystko, ponieważ oprócz masowego używania jednorazowych maseczek zrobionych z tworzyw sztucznych, w czasie pandemii wzrosło też zużycie innych jednorazowych przedmiotów wykonanych z tworzyw sztucznych, takich jak na przykład rękawiczki ochronne czy plastikowe pojemniki na żywność. Wiele tych przedmiotów nie nadaje się do recyklingu. Przypomnijmy, że tworzywa sztuczne takie jak plastik rozkładają się w środowisku przez setki lat (od 100 do nawet 1000 lat).