Dom tajnych agentów wystawiony na sprzedaż w UK

Na brytyjskim rynku nieruchomości wystawiono na sprzedaż dom tajnych agentów z czasów II wojny światowej. Brytyjski rząd chronił „kłopotliwych” szpiegów ze względu na niebezpieczne sekrety, które znali na temat wysiłków wojennych aliantów.

Nieruchomość z XVIII wieku, którą teraz wystawiono na sprzedaż, ma ciekawą historię. W 1941 roku przejęło ją Special Operations Executive (SOE). Ulokowano w niej obcokrajowców, którzy mogli stać się niebezpieczni ze względu na znane im sekrety Aliantów.

- Advertisement -

Dom tajnych agentów wart 1,3 mln funtów

Obecnie dom tajnych agentów wystawiono na sprzedaż za niebagatelną kwotę 1,3 mln funtów. Inverlair Lodge, znany w czasie II wojny światowej jako No. 6 Special Workshop School, ma sześć sypialni i usytuowany jest w pobliżu Tulloch, około 20 mil (32 km) od Fort William. Właśnie ze względu na jego odległe położenie wybrano go dla grupy nietypowych mieszkańców.

Byli nimi obcokrajowcy, którzy nie mogli wykonywać swoich obowiązków, ale musieli być bezpieczni ze względu na tajne informacje, w których byli posiadaniu. Utrzymywano ich pod nadzorem brytyjskich żołnierzy, jednak mieli pewną swobodę. Organizowali nawet wycieczki do Fort William. Dom tajnych agentów zwany był także „domem spokojnej starości dla szpiegów”.

W ogłoszeniu dotyczącym sprzedaży nieruchomości czytamy: „Istnieją zapisy historyczne dotyczące ziemi Inverlair sięgające początku XIII wieku. Ale Inverlair Lodge, jaki znamy dzisiaj, zbudowano w trzech etapach od początku do końca XIX wieku i dawniej był pawilonem myśliwskim Lorda Abingera z zamku Inverlochy.

Nieruchomość zarekwirowano podczas II wojny światowej. Ze względu na swoje względne odosobnienie stała się bazą dla Special Operations Executive. W czasie wojny prowadziło ono działalność szpiegowską i wywiadowczą”.

Czym zajmowali się agenci?

Urodzony w Dundee, Alfred Fyffe, w wywiadach dla Imperial War Museum powiedział, ze na 30 miesięcy powierzono mu zarządzanie Inverliar Lodge. Z jego relacji wynika, że wśród mieszkańców domu byli Włosi i Holendrzy. A samo zakwaterowanie ich w tej nieruchomości było eksperymentem.

Fyffe zapewniał agentom zajęcie, wysyłając ich do zbierania metalu rozrzuconego z okolicznych terenów wiejskich i każąc im naprawiać buty.

Kiedy przejmował ośrodek, było tam tylko trzech agentów, jeden z nich to włoski inżynier, który był porucznikiem faszystowskiego dyktatora kraju, Benito Mussoliniego, dopóki się nie pokłócili i nie uciekł do Francji, gdzie współpracował z komunistami.

Zanim Fyffe przybył, pierwsze dwie osoby tam zakwaterowane próbowały uciec, chociaż powiedział, że „nigdy nie miał żadnych problemów” – poza Holendrem, który „uderzył kogoś w szczękę i rozwalił ścianę przed jego biurem”.

Po wojnie jednak agenci opuścili Inverlair Lodge, a nieruchomość popadła w ruinę. Dopiero w latach 70. ją odrestaurowano.

Niewiele śladów historii pozostało w nieruchomości. Obecnie jest to duży, wygodny dom rodzinny, jak wiele innych w Szkocji. Większość pokoi ma piece opalane drewnem, a wyspa kuchenna jest pomalowana na radosny żółty kolor. W domu znajdują się cztery pokoje gościnne, sześć sypialni. Są też przyległe budynki gospodarcze – w tym oddzielny domek z dwiema sypialniami – i 30,88 akrów ziemi.

Inspiracja filmowa

Zarówno Inverlair Lodge i podobne nieruchomości stały się inspiracją do stworzenia fabuły telewizyjnej produkcji z lat 60. The Prisoner, w której główną rolę grał Patrick McGoohan. Ponadto historia tej nieruchomości była także inspiracją dla komedii akcji z 2024 roku, The Ministry of Ungentlemanly Warfare. Jej autorem był Guy Ritchie.

Teksty tygodnia

Podziały w UK rosną. Społeczeństwo jest już zmęczone zmianami i wojną kulturową

Według najnowszego badania Policy Institute w King’s College London oraz Ipsos UK społeczne napięcia w Wielkiej Brytanii osiągnęły najwyższy poziom od początku badań w 2020 roku. Aż 84 proc. Brytyjczyków uważa dziś swój kraj za głęboko podzielony.

Wizz Air drastycznie redukuje liczbę lotów z londyńskiego lotniska

Wizz Air zmniejsza liczbę lotów z głównego londyńskiego lotniska Gatwick, ale zwiększa z lotniska Luton. W ten sposób walczy z wysokimi kosztami.

Gangi tworzą własne „marki” leków na odchudzanie. Wyglądają jak oryginały, ale są bardzo niebezpieczne

Rynek preparatów odchudzających w Wielkiej Brytanii przechodzi niebezpieczną transformację. W cieniu legalnych terapii pojawiła się wyjątkowo sprytna forma przestępczości: gangi zaczęły tworzyć własne „markowe” leki, których wygląd niemal nie różni się od oryginalnych produktów farmaceutycznych.

Zmiany w przepisach wizowych w Wielkiej Brytanii od listopada

11 listopada weszły w życie zmiany w przepisach wizowych dla pracowników sezonowych, rodzin oraz studentów w Wielkiej Brytanii. Kto je odczuje najbardziej?

Sztorm Claudia nadciąga nad Wielką Brytanię. Gdzie uderzy?

Nad Wielką Brytanię nadciąga okres wyjątkowo niespokojnej pogody. Według meteorologów potrwa on co najmniej do soboty. Winna temu jest… sztorm Claudia.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie