Firmy migrują do Polski

  Choć zazwyczaj mówi się o wyjazdach Polaków do pracy za granicą, ostatnia ankieta wskazuje na ciekawy trend w biznesie. Niemieckie firmy migrują do Polski.

W niemieckim biznesie wyraźnie rysuje się trend relokacji produkcji do Europy Środkowo-Wschodniej. Potwierdzają to badania przeprowadzone przez KPMG i Komisję Wschodnią Niemieckiej Gospodarki. Aż 22% ankietowanych firm planuje przeniesienie części swoich operacji do tego regionu, a 42% zamierza zainwestować tam już w najbliższym roku. Co więcej, 56% firm rozważa ekspansję w tym kierunku w perspektywie pięciu lat, dostrzegając rosnącą rolę tej części Europy w globalnym łańcuchu dostaw.

- Advertisement -

Polska, jako największa gospodarka regionu, pozostaje głównym kierunkiem inwestycji (51% wskazań), tuż przed Rumunią (43%) i Ukrainą (41%). Pokazuje to, że firmy niemieckie poszukują nowych strategicznych lokalizacji nie tylko pod względem efektywności kosztowej. Równie ważna jest stabilność i dostęp do wykwalifikowanych pracowników. Czy oznacza, że niemieckie firmy migrują do Polski? Czy Europa Środkowo-Wschodnia stanie się nowym centrum przemysłowym, zdolnym do konkurowania z największymi gospodarkami świata?

Dlaczego niemieckie firmy migrują do Polski?

Niemieckie firmy coraz częściej przenoszą produkcję do Polski. Kierują się zarówno czynnikami ekonomicznymi, jak i strategicznymi. Wysokie koszty pracy, rosnące obciążenia regulacyjne oraz problemy z dostępnością siły roboczej w Niemczech sprawiają, że przedsiębiorstwa szukają bardziej konkurencyjnych lokalizacji. Dlatego Polska – dzięki stosunkowo niższym kosztom operacyjnym, dostępności wykwalifikowanych pracowników oraz bliskości geograficznej – staje się naturalnym wyborem.

Niemieckie firmy planują inwestycje w Polsce
Inwestycje Niemieckich firm w Polsce to coraz wyraźniejszy trend, fot. gettyimages.com

Niemieckie firmy migrują do Polski. Inwestycje Volkswagena we Wrześni i Poznaniu, Zalando w Głuchowie czy rozbudowa zakładów BASF i Siemens Mobility to tylko kilka przykładów trendu. Dodatkowo, rozwój infrastruktury i specjalnych stref ekonomicznych (np. Dolny Śląsk czy Górny Śląsk) przyciąga niemieckie firmy. W związku z tym Polska oferuje firmom ulgi podatkowe. Tak samo ważne jest dobrze rozwinięte zaplecze logistyczne. Dlatego, według badania KPMG i Komisji Wschodniej Niemieckiej Gospodarki, aż 51% niemieckich firm planujących ekspansję w Europie Środkowo-Wschodniej. Wiele z nich wskazuje Polskę jako główny kierunek inwestycji. Podkreśla to rosnącą rolę kraju jako kluczowego partnera przemysłowego Niemiec. Czy w obliczu tych zmian Polska stanie się nowym centrum produkcyjnym Europy, przyciągającym kolejne globalne koncerny?

Co oznacza ten trend?

Trend, w którym niemieckie firmy migrują do Polski, może oznaczać trwałe przesunięcie środka ciężkości europejskiego przemysłu na wschód. Jest to spora szansa. Nowe inwestycje oznaczają wzrost gospodarczy, transfer technologii, rozwój rynku pracy i umocnienie pozycji Polski jako kluczowego partnera Niemiec. Z drugiej jednak, większa obecność zagranicznego kapitału niesie ryzyko uzależnienia gospodarki od decyzji niemieckich koncernów. W dłuższej perspektywie niemieckie firmy inwestujące w Polsce mogą przyczynić się do wzrostu innowacyjności i budowy silniejszego sektora przemysłowego. Ciekawe czy Polska będzie w stanie utrzymać ich zainteresowanie w obliczu rosnącej konkurencji innych krajów regionu?

Przeczytaj także

25 % wierzy w “tajemne siły” rządzące państwem. Kryzys zaufania do władzy w praktyce

Kto rządzi państwem? Czy tajemne siły kierują decyzjami polityków? Media kłamią a rządzący to marionetki? Tak uważa 1/4 obywateli Niemiec. Czy to naturalna tendencja czy potężny kryzys zaufania?

Kryzys chipowy uderza w motoryzację. Będą przestoje i zwolnienia?

Niemiecki przemysł samochodowy kolejny raz stanął w obliczu zagrożenia przerwami produkcyjnymi. Powodem są problemy z dostawami półprzewodników od firmy Nexperia. Stowarzyszenie Przemysłu Motoryzacyjnego (VDA) ostrzega, że sytuacja może doprowadzić do ograniczeń w produkcji, a nawet do przestojów w fabrykach.

Kanclerz Niemiec krytykowany za używanie antyimigracyjnego języka

Friedrich Merz spotyka się z coraz większą krytyką za używanie antyimigracyjnego języka. Próbuje również przyciągnąć do siebie skrajnie prawicowych wyborców, obiecując represje wobec imigrantów.

Czas szykować się na blackout? 3 sposoby, jak przetrwać w kryzysie energetycznym

Jesień i zima przypominają, że trwa stały kryzys energetyczny, a groźba blackoutu niepokojąco wzrasta. Niemcy, ale nie tylko, latem “opowiadają” o zielonej, ekologicznej energii, a zimą odpalają stare elektrownie węglowe, bo po prostu prądu brakuje. Oto sposoby, jak we własnym domu poradzić sobie z brakiem prądu.

Koniec ośmiogodzinnego dnia pracy? Rząd planuje rewolucję

Rząd federalny planuje przeprowadzić gruntowną zmianę zasad dotyczących czasu pracy. Głównym punktem reformy ma być zastąpienie obecnego ośmiogodzinnego dnia pracy limitem tygodniowym wynoszącym 48 godzin.

Finanse i świadczenia

Praca i zarobki

Życie w Niemczech

Wydarzenia kryminalne

Transport