Gigantyczny penis w ogródku to chluba jednego z mieszkańców Bromsgrove. Mężczyzna przez trzy lata troskliwie zajmował się rośliną, żeby nadać jej ten niezwykły kształt.
Chris Bishop z Bromsgrove, Worcestershire poświęcił trzy lata na troskliwą pielęgnację cyprysa w swoim przydomowym ogrodzie. Podlewał, nawoził, przycinał. Drzewko rosło ku uciesze właściciela. Kiedy w końcu osiągnęło odpowiednią wysokość – Bishop mógł zabrać się do dzieła.
Mężczyzna postanowił nadać drzewku dość niespotykany jak na trendy w ogrodnictwie kształt. Teraz w jego ogrodzie stoi osiągający 18 stóp wysokości zielony penis. Jak mówi właściciel, jest dumny ze swojego drzewa.
Zapytany o reakcję sąsiadów, odpowiada: „żaden z sąsiadów nie skomentował kształtu drzewa. Pewnie sami się zastanawiają, czy ono naprawdę ma kształt penisa, czy to tylko ich brudne myśli. Nie chciałem nikogo urazić. Chciałem po prostu rozweselać przechodniów.”
A co na to sąsiedzi? Zdania są podzielone. Jedni, podobnie jak Bishop, śmieją się z pomysłu, inni są jednak znacznie mniej zadowoleni.
– To okropne, obraźliwe i ohydne. Przechodniów to irytuje i zniesmacza. Jak można było coś takiego zrobić?! Protestowałam, interweniowałam u rady osiedlowej, ale nic nie można z tym okropieństwem zrobić, bo to nie jest zabronione. Przecież tak nie może zostać! To wypaczy dzieci, które muszą to oglądać codziennie – mówiła jedna z sąsiadek, która chciała pozostać anonimowa.
Putin będzie wysyłał uchodźców na Syberię!
Chociaż drzewo już teraz swoim kształtem nie budzi wątpliwości, to jeden z sąsiadów ma już plan, aby drzewo kompletne: „jak tylko wystarczająco podrośnie, dorobię mu jeszcze jądra. Wtedy będzie komplet” – powiedział sąsiad Bishopa.