Zgodnie z badaniem Ipsos Issues Index z października 2025 roku – imigracja w Wielkiej Brytanii postrzegana jest jako największy problem.
47 proc. mieszkańców Wysp wymieniło imigrację jako jeden z najważniejszych problemów, z którymi zmaga się ich kraj.
Imigracja w Wielkiej Brytanii najczęstszym tematem polityków
Fakt, że aż 83 proc. zwolenników partii Nigela Farage’a, Reform UK uważa, że Wielka Brytania powinna rozprawić się z imigracją, świadczy o tym, jak bardzo jest to nośny temat w polityce. A także, jak politycy sięgając po ten temat, mogą wpływać na społeczeństwo i zaskarbiać sobie (bądź nie) jego sympatię.
Niedawno w kampanii wyborczej w Holandii imigracji budził największe emocje i stał się kartą przetargową polityków.
Najnowsze badanie Ipsos Issues Index przeprowadzone na Wyspach pokazuje, że aż 56 proc. osób w wieku powyżej 55 lat uważa temat imigracji za niepokojący.

Mike Clemence, dyrektor ds. badań w Ipsos, powiedział:
– Imigracja nadal pozostaje głównym zmartwieniem Brytyjczyków, a prawie połowa z nich postrzega ją jako istotny problem kraju, znacznie ważniejszy niż gospodarka czy NHS. W tym miesiącu obserwujemy również, że brak zaufania do polityków i polityki ponownie znalazł się w pierwszej piątce najważniejszych problemów Wielkiej Brytanii.
Gospodarka i służba zdrowia ustępują problemowi imigracji
Co ciekawe – temat gospodarki i służby zdrowia w Wielkiej Brytanii ustąpił tematowi imigracji. Choć znalazły się one w pierwszej trójce kwestii uznanych za najważniejsze przez mieszkańców Wysp.
33 proc. respondentów uznało gospodarkę za kluczowy temat, a 24 proc. służbę zdrowia. Natomiast inflacja jest czwartym co do wielkości problemem, na który wskazało 22 proc. respondentów.
Ponadto odsetek osób wyrażających swoje obawy dotyczące braku zaufania pokładanego w polityków niemal podwoił się od ubiegłego miesiąca. Wzrósł on o sześć punktów procentowych do 14 proc. W ten sposób stał się piątym co do wielkości problemem w kraju w październiku.
Optymizm gospodarczy w UK na niskim poziomie
Ipsos przeprowadził także badanie optymizmu gospodarczego mieszkańców Wysp. A konkretnie tego, czy ich zdaniem sytuacja gospodarcza kraju poprawi się, pozostanie bez zmian, czy pogorszy się w ciągu najbliższych miesięcy.
10 proc. respondentów stwierdziło, że gospodarka się poprawi, a aż 70 proc. uważa, że sytuacja gospodarcza kraju się pogorszy. Natomiast 17 proc. badanych jest zdania, że w przyszłym roku stan gospodarki nie ulegnie zmianie. Interesujący jest jednak fakt, że wielu mieszkańców Wysp popiera reformę w kraju. Jest to aż dziewięciu na dziesięciu badanych.
Ipsos Issues Index to najdłużej działający wskaźnik obaw brytyjskiej opinii publicznej. Jest przeprowadzany co miesiąc i od ponad 50 lat zapewnia przegląd kluczowych kwestii dotyczących kraju.

