Z badań przeprowadzonych przez Uniwersytet w Birmingham wynika, że imigranci z UE po referendum ws. Brexitu czują się w Szkocji bezpieczniej, a także atmosfera jest tam dla nich bardziej przyjazna niż w Anglii.
Badania, w których wzięli udział obywatele 13 różnych krajów Unii Europejskiej mieszkający w Wielkiej Brytanii, potwierdziły, że atmosfera po referendum w Szkocji i Anglii znacznie się różni szczególnie w nastawieniu do imigrantów z UE.
Przeczytaj też: Szkoci zagłosowali za zatrzymaniem Artykułu 50 i powstrzymaniem Brexitu
O wiele milej widziani i bezpieczniej czują się oni w Szkocji, której władze wielokrotnie zapewniały ich o swojej życzliwości, niż w Anglii. Nando Sigona, profesor Uniwersytetu w Birmingham prowadzący badania na ten temat powiedział:
– Mimo że wszystkie osoby badane podzielały wspólną frustrację, niepokój i rozczarowanie, to istniała różnica w tym, jak czują się po referendum mieszkańcy Szkocji i Anglii.
Mocne opowiadanie się Szkocji, razem z Nicolą Sturgeon, za pozostaniem w Unii Europejskiej oraz skierowanie przez premier listu do imigrantów z UE, w którym zapewniła ich o swojej życzliwości po Brexicie, są jednymi z czynników tworzenia przyjaznego środowiska w Szkocji dla obywateli UE, oraz powstania różnicy w tej kwestii między Szkocją i Anglią.
Przeczytaj także: Semi-Brexit: Anglia i Walia wychodzą z UE – Szkocja i Irlandia zostają. Złoty środek między twardym Brexitem a drugim referendum?
Obywatel Danii mieszkający w Glasgow powiedział:
– Po referendum czułem się naprawdę przygnębiony, ale wtedy pamiętam, że Nicola Sturgeon pojawiła się w telewizji następnego ranka i przemówiła bezpośrednio do imigrantów z UE mieszkających w Szkocji na temat tego, że jest to nasz dom itd. I było to bardzo pokrzepiające.
Inny imigrant, z którym przeprowadzono badania, powiedział, że obawia się, iż po Brexicie nie będzie mógł sprowadzić do Wielkiej Brytanii swoich rodziców, by móc się nimi opiekować na starość.
Jak dodał Sigona:
– Obywatele UE żyjący w Szkocji obawiają się, co Brexit będzie oznaczał dla nich i dla przyszłości ich dzieci. Ale czują też, że Szkocja jest ich domem, bardziej niż jakakolwiek inna część Wielkiej Brytanii. Czują się doceniani za swój wkład. A co najważniejsze, czują, że mogą należeć do szkockiego narodu, bo nie kłóci się to z byciem Francuzem, Włochem, Polakiem czy po prostu Europejczykiem.
Polecane: Długi i bankructwo w Szkocji – temat wyjaśnia specjalista z firmy Safe Debts