Kobieta ranna w zamachu w Manchesterze zmarła w objęciach bezdomnego

Bezdomny mężczyzna opisał moment, w którym w czasie masakry w Manchesterze jedna z uczestniczek koncertu ranna w wyniku eksplozji, zmarła w jego objęciach.

W momencie ataku, do którego doszło w hali Manchester Arena, 33-letni Chris Parker znajdował się niedaleko wejścia, gdzie prosił uczestników koncertu o pieniądze. „Ludzie gromadzili się w hali, wszyscy byli zadowoleni. Później usłyszałem wybuch, zobaczyłem błysk, później dym i usłyszałem krzyki.

Upadłem na podłogę, a gdy wstałem, chciałem uciekać, ale wtedy opamiętałem się i zawróciłem, żeby pomóc rannym. Wszędzie leżeli ludzie. Zobaczyłem małą dziewczynkę… nie miała nóg. Wtedy zapytałem ją, gdzie są jej rodzice. Odpowiedziała, że tata jest w pracy, a mama przyszła z nią” – powiedział 33-letni bezdomny.

Wybuch w Manchester Arena – zbieramy informacje o Polakach uczestniczących w koncercie Ariany Grande

Parker, który żyje bez dachu nad głową od ponad roku, powiedział również, że po eksplozji podszedł do rannej 60-letniej kobiety, która miała ciężkie obrażenia nóg i głowy. „Zmarła w moich ramionach. Miała około 60 lat i była tutaj ze swoją rodziną. Nie mogłem przestać płakać.

Najbardziej szokujące w tym wszystkim jest to, że to był koncert dla dzieciaków. Na podłodze było pełno śrub. Ludzie mieli dziury w plecach. Nie mogę przestać myśleć o tych krzykach i zapachu… wiem, że to źle zabrzmi, ale to był zapach spalonego mięsa” – powiedział Parker. 

Wczoraj późnym wieczorem w hali Manchester Arena doszło do zamachu terrorystycznego, w którym zginęły 22 osoby i 59 zostało rannych. Policja potwierdziła, że sprawcą ataku był zamachowiec samobójca, który wysadził się w powietrze w hali.

Zamach w hali Manchester Arena: 22 nie żyją a 59 osób jest rannych!

Teksty tygodnia

Dzień Króla w Holandii – jak obchodzi się Koningsdag?

To jedno z najważniejszych, jeśli nie najważniejsze święto państwowe w Holandii. Jaka jest jego historia? Z jakimi tradycjami się wiąże?

Rekordowe długi i kradzieże energii. Powód? Wysokie rachunki!

Eksperci alarmują: sytuacja wymyka się spod kontroli, a skala zjawiska zaskakuje nawet dostawców energii.

Sytuacja na brytyjskim rynku pracy

Liczba pracowników na etacie w brytyjskich firmach spadała najszybciej od szczytu pandemii Covid-19. Na rynku rośnie niepewność, która ufundowana jest na polityce fiskalnej Rachel Reeves oraz globalnej zmienności ekonomicznej.

48% ankietowanych odejdzie z pracy, jeśli stracą home office

Pracodawcy na Wyspach „ryzykują utratę najlepszych talentów”, jeśli całkowicie...

W Glasgow rosną góry śmieci

Odkąd władze Glasgow wprowadziły opłaty za odpady wielkogabarytowe, w mieście rosną góry śmieci. Nielegalnie porzucane śmieci zanieczyszczają miasto i prowadzą do plagi szczurów.

Przeczytaj także