Kontrole graniczne po Brexicie wpływają na asortyment w sklepach w UK

Sześć miesięcy po wprowadzeniu nowych kontroli granicznych, importerzy owoców, warzyw, roślin, cebulek i nasion z krajów UE wzywają rząd do wprowadzenia niezbędnych zmian. Kontrole na granicach prowadzą do licznych opóźnień, a te w konsekwencji przekładają się na psucie się importowanego towaru. W efekcie przedsiębiorcy tracą na tym ogromne pieniądze, a konsumenci w UK mają coraz mniejszy wybór w sklepach.

Importerzy mają dość nowych kontroli granicznych

Dwie organizacje zrzeszające brytyjskich importerów – the Fresh Produce Consortium (FPC) i the Horticultural Trades Association (HTA) zaapelowały do rządu o podjęcie pilnych działań w celu rozwiązania piętrzących się problemów związanych z importem na Wyspy produktów o niewielkiej trwałości, w tym owoców, warzyw, roślin, cebulek i nasion. Nowe kontrole graniczne oznaczają dla sprzedawców detalicznych i hodowców roślin, a także dla ponad 700 importerów świeżych produktów, ogromne straty. Od 30 kwietnia kontrole odbywają się w punktach kontroli granicznej na terenie całej Wielkiej Brytanii, a nie, jak wcześniej, w miejscu ich przeznaczenia. Wcześniej można zatem było przechowywać nietrwałe rośliny, warzywa i owoce w kontrolowanych warunkach. Teraz natomiast wiele takich produktów, w razie opóźnień, ulega zniszczeniu.

„Sytuacja ta doprowadziła do tego, że konsumenci mają ograniczony wybór. Dodatkowo relacje biznesowe stały się napięte, reputacja brytyjskiego biznesu została nadszarpnięta i zmniejszyło się zaufanie do procesów granicznych. Doszło też do zagrożenia bezpieczeństwa żywnościowego i niepowodzeń w osiąganiu naszych celów środowiskowych” – czytamy w liście FPC i HTA do rządu.

Kontrole na granicy niszczą brytyjski biznes

Coraz więcej brytyjskich przedsiębiorców opowiada w mediach, jak kontrole na granicach po Brexicie niszczą ich działalność. – Ze względu na problemy na granicy i inne naciski na przedsiębiorstwa w sektorze ogrodnictwa ekologicznego, w ciągu ostatnich dwóch lat obserwujemy, że wybór importowanych produktów roślinnych zmniejszył się w niektórych przypadkach nawet o 25 proc. – mówi anonimowo jeden z nich.

Jednocześnie Brytyjskie Stowarzyszenie Plantatorów Pomidorów zaznaczyło w sierpniu, że długotrwałe kontrole nasion na granicy zagrażają plonom. Z kolei Stowarzyszenie Plantatorów Ogórków i Papryki poinformowało, że znaczne opóźnienia powodują „kosztowne opóźnienia w zbiorach.

Niestety Departament Środowiska, Żywności i Spraw Wiejskich stoi cały czas na stanowisku, że „ochrona bezpieczeństwa biologicznego w Wielkiej Brytanii pozostaje jednym z jego kluczowych priorytetów”. „Kontrole niektórych importowanych towarów są niezbędne, aby zapobiec wybuchom chorób, które poważnie zaszkodziłyby naszym dostawom żywności, środowisku i przyszłemu handlowi. Od objęcia władzy ministrowie ściśle współpracują z przemysłem, partnerami handlowymi i organami wykonawczymi, aby zminimalizować zakłócenia. Obejmuje to zresetowanie naszych stosunków z Europą i zawarcie nowej umowy weterynaryjnej w celu poprawy naszych stosunków handlowych” – czytamy w oświadczeniu rzecznika ministerstwa.

POLISH EXPRESS W GOOGLE NEWS

Teksty tygodnia

Polacy wolą przenosić się w tańsze rejony UK niż wracać do PL

Wielu Polaków decyduje się na wyprowadzkę z dużych brytyjskich miast i kupno domu w przystępnych cenowo miejscach. Czym kuszą tańsze rejony UK?

Skrajny prawicowiec Tommy Robinson pójdzie do więzienia

Tommy Robinson został skazany na 18 miesięcy więzienia po tym, jak przyznał się do obrazy sądu i fałszywych oszczerstw wobec uchodźcy.

Praca marzeń w Szkocji za 56 000 funtów rocznie

Na odległej wyspie na Hebrydach Zewnętrznych NHS Scotland poszukuje pracowników oferując pensje w wysokości 56 000 funtów rocznie.

Keir Starmer drastycznie stracił na popularności. Jeszcze przed ogłoszeniem budżetu

Po trzech miesiącach rządów, poparcie dla Keira Starmera drastycznie spadło. Lepiej oceniany był nawet Boris Johnson

Plaga kradzieży sklepowych osiągnęła rekordowy poziom

W ubiegłym roku kradzieże sklepowe kosztowały sprzedających aż 1 800 000 000 funtów. Każdego dnia odnotowywano prawie 1300 przestępstw.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Royal news

Zdrowie