Brexit zdaje się zmienił w UK wszystko. Z Wysp nie tylko ubyło sporo imigrantów z Unii Europejskiej, którzy pozostawili tysiące wakatów na rynku pracy, ale i ubyło z nich studentów z kontynentu. Najnowsze dane pokazują, że po Brexicie liczba żaków z krajów Unii Europejskiej, którzy zapisali się na brytyjskie uczelnie, obniżyła się o ponad 50 proc.
Młodzi ludzie z UE nie chcą już studiować w Wielkiej Brytanii
Najnowsze dane zebrane przez the Higher Education Statistics Agency (HESA) pokazują, że liczba studentów z Unii Europejskiej rozpoczynających studia licencjackie lub magisterskie na brytyjskich uczelniach zmniejszyła się z 66 680 w 2020 roku do 31 000 w 2021 roku. To spadek rzędu ponad 50 proc. Najbardziej zainteresowanie studiami w Wielkiej Brytanii zmniejszyło się wśród osób dopiero rozpoczynających swoją przygodę z wyższą edukacją, dość powiedzieć, że na pierwszy rok studiów na poziomie licencjackim na brytyjskie uczelnie zapisało się w 2021 roku zaledwie 13 155 studentów z UE. Rok wcześniej było ich 37 530.
Według ekspertów HESA tak znaczący spadek liczby studentów z UE „można przypisać zmianom w kwalifikowalności opłat” po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej 31 stycznia 2020 r. Opłaty dla europejskich studentów wzrosły z nieco ponad £9 000 do nawet £38 000 po Brexicie.
Brak studentów z UE będzie w UK odczuwalny
Liczby zebrane przez HESA pokazują, że w ostatnim roku nastąpił gwałtowny spadek liczby studentów przede wszystkim z Włoch, Niemiec i Francji. Z kolei Irlandczycy zastąpili Francuzów, jeśli chodzi o największą grupę studentów z UE na Wyspach – w latach 2021-22 na brytyjskie uczelnie zapisało się blisko 10 000 młodych ludzi. Pustkę po studentach z UE zapełnili studenci spoza Wspólnoty – ich liczba wzrosła o 32 proc. Najwięcej młodych ludzi w celu zdobycia edukacji w Wielkiej Brytanii wysłały Chiny, dość powiedzieć, że w latach 2021-22 aż 27 proc. wszystkich studentów spoza UE pochodziło właśnie z Państwa Środka. W latach 2017 – 2022 liczba studentów z Chin wzrosła o ponad 44 000, czyli o 41 proc.
Charley Robinson z Universities UK powiedział na łamach „The Guardian”, że liczby pokazują „bardzo wyraźnie wpływ utraty swobody przemieszczania się i zmiany w statusie opłat studentów europejskich, ale także (…) utratę dostępu do kredytów studenckich”. Z kolei rzecznik Departamentu Edukacji powiedział, że „spodziewany jest spadek liczby studentów z UE ze względu na szereg czynników”, w tym również z uwagi na Brexit. – Studenci z UE pozostają ważną częścią naszej ambitnej międzynarodowej strategii edukacyjnej, polegającej na przyjmowaniu co najmniej 600 000 studentów rocznie i generowaniu 35 miliardów funtów eksportu dla gospodarki Wielkiej Brytanii, w obu przypadkach do 2030 roku – dodał rzecznik.
Brytyjczycy powoli żałują Brexitu
W świetle coraz to nowych faktów dotyczących plusów i minusów wyjścia z UE, Brytyjczycy coraz częściej żałują głosowania za Brexitem w 2016 roku. Zaledwie dwa lata po ostatecznym opuszczeniu przez Wielką Brytanię rynku wspólnotowego, blisko dwie trzecie Brytyjczyków popiera przeprowadzenie ponownego referendum – tym razem w sprawie przystąpienia do Unii Europejskiej. Z niedawnego badania pracowni Savanta dla dziennika „The Independent” wynika, że zarówno rozwój gospodarki, jak i globalne oddziaływanie Wielkiej Brytanii i jej zdolność do kontrolowania własnych granic uległy pogorszeniu. Obecnie aż 65 proc. Wyspiarzy jest zdania, że powinno się odbyć kolejne głosowanie na temat obecności Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. A przypomnijmy, że w zeszłym roku ideę tę popierało 55 proc. ankietowanych. W najnowszej ankiecie 22 proc. Brytyjczyków chciałoby przeprowadzenia kolejnego referendum ws. obecności Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej niezwłocznie, 24 proc. ankietowanych – w ciągu najbliższych 5 lat, a 11 proc. badanych – w okresie 6-10 lat. Tylko 4 proc. badanych jest zdania, że kolejne głosowanie powinno się odbyć za ponad 20 lat, natomiast liczba osób twierdzących, że kolejne referendum w tej sprawie nigdy nie powinno mieć miejsca, zmalała z 32 proc. do 24 proc.
Brytyjczycy przeszacowali korzyści związane Brexitem?
Eksperci przyznają, że być może wielu Brytyjczyków przeceniło potencjalne korzyści płynące z Brexitu. I choć trudno sobie wyobrazić, żeby członkostwo w Unii Europejskiej rozwiązało którykolwiek z problemów, z którymi boryka się obecnie Wielka Brytania, to przeciętny Brytyjczyk widzi, że państwo nie odzyskało po Brexicie tzw. kontroli. Wręcz kontrola nad brytyjskimi granicami została utrudniona. Obecnie 54 proc. Wyspiarzy twierdzi, że Brexit był błędną decyzją, w porównaniu z 46 proc. w zeszłym roku, czyli w pierwszą rocznicę wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:
Dzielenie konta Netflix jest od teraz oficjalnie traktowane jak przestępstwo