Skazany za przestępstwa popełnione w Polsce mężczyzna wyjechał do UK „na dokumentach” należących do swojego brata. Na Wyspach udało mu się podjąć pracę (całkiem nieźle płatną!), ale w końcu wpadł…
39-letni Przemysław P. aby dostać się do Wielkiej Brytanii, wykorzystał dowód osobisty i prawo jazdy swojego brata, Łukasza. Zrobił to, ponieważ sam miał na swoim koncie kryminalną przeszłość. Nasz rodak został skazany na 11 lat więzienia w 2004 roku, a miał dopuścić się przestępstw narkotykowych, rozbojów, kradzieży i oszustw. W kraju za kratkami spędził siedem lat, a następnie „pożyczając” tożsamość swojego brata „uciekł” do Wielkiej Brytanii.
Wykorzystał w tym celu fakt, iż przebywał w tym czasie na zwolnieniu warunkowym. Na Wyspie udało mu się całkie nieźle urządzić. Sprowadził rodzinę, znalazł pracę, jako zwyczajny sprzątacz w szpitalu Harrogate District Hospital. Jako podaje brytyjski portal „The Stray Ferret” w tej roli zarabiał nawet do 40 tysięcy funtów rocznie.
Polak przyznał się do winy
Warto w tym miejscu zaznaczyć, iż brat bohatera tego artykułu, Łukasz P., został skazany w Polsce za przestępstwa seksualne. On również próbował uciec z kraju na Wyspy. W 2022 roku został aresztowany na lotnisku Leeds/Bradford, gdzie brytyjskie władze odmówiły mu wjazdu do UK.
Przed obliczem sądu York Crown Court nasz rodak przyznał się do oszustwa polegającego na tym, że między czerwcem 2013 a czerwcem 2023 wykorzystał dokumenty tożsamości innej osoby, aby zdobyć zatrudnienie i tym samym zarobić w sumie 150 000 funtów. Mężczyzna przyznał się również do posługiwania się dokumentami tożsamości, które nie należały do niego w marcu 2023 w celu uzyskania prawa jazdy – co oznaczało, że również poruszał się nielegalnie po drogach Wielkiej Brytanii – oraz posługiwania się tymi samymi dokumentami w celu uzyskania zatrudnienia.
Jaki wyrok został wydany przez brytyjski sąd?
Adwokat broniący naszego rodaka zaznaczał, iż prowadził on „praworządne życie” w Wielkiej Brytanii oraz że był „pracowitym człowiekiem”.
W miniony czwartek, 3 sierpnia 2023 roku sąd wydał w jego sprawie wyrok i skazał go na karę 20 miesięcy pozbawienia wolności. Wciąż jednak nie wiadomo jak będzie wyglądała sprawa jego deportacji i czy nie zostanie odesłany do Polski, aby tam odsiedzieć resztę swojego „polskiego” wyroku.
Zajrzyj także na naszą główną stronę: polishexpress.co.uk – będzie nam miło! Artykuły polecane przez polishexpress.co.uk:
Najtańsze wakacje all-inclusive. Jeden kraj zdecydowanie wygrywa w rankingu
Kiedy rekordowe upały dotrą do Wielkiej Brytanii?
Ryanair odwołał w ten weekend setki lotów