Michael Schumacher wielokrotny mistrz świata formuły 1 cztery lata temu miał wypadek na nartach. Od tego czasu stan jego zdrowia pozostaje tajemnicą, ale co jakiś czas do mediów dostają się skrawki informacji o jego stanie zdrowia.
Wiemy na pewno, że Schumacher doznał podczas wypadku we francuskich Alpach poważnych urazów głowy. Natychmiast przetransportowano go do szpitala w Grenoble, gdzie lekarze podjęli decyzję o wprowadzeniu go w stan śpiączki farmakologicznej. Podczas tego przeszedł dwie operacje głowy.
Polski kierowca "zapomniał, w jakim kraju jest" i jadąc pod prąd spowodował wypadek
W kwietniu 2014 roku został wybudzony ze śpiączki i przewieziono go do szpitala w Lozannie, w Szwajcarii. We wrześniu tego samego roku Schumacher został ponownie przetransportowany tym razem do swojego domu nad Jeziorem Genewskim. W listopadzie żona kierowcy, Corinna Betsch przekazała prasie, że "stan zdrowia mojego męża nie jest przedmiotem debaty publicznej".
W kwietniu 2015 światło dziennie ujrzała informacja mówiąca, że Schumacher ma "momenty odzyskiwania świadomości". Trzy miesiące później w oficjalnym oświadczeniu przyznano, że kierowca nie jest dłużej w śpiączce.
Od tego momentu o stanie zdrowia kierowcy wiadomo bardzo niewiele. W styczniu tego roku, kiedy Schumacher obchodził urodziny jego córka, Gina opublikowała na Twitterze emocjonalny wpis kierowany do swojego ojca:
"Wszystkiego najlepszego dla najlepszego ojca na świecie. Kochamy cię, #walczdalej".
We wrześniu 2017 roku media dały nadzieję fanom Schumachera i sugerowały, że kierowca zostanie poddany specjalistycznemu leczeniu w jednej z klinik w Teksasie, w Stanach Zjednoczonych. Informację tą przekazała żona Michaela Schumachera, Corinna. W listopadzie tego roku o Schumacherze wypowiedziała się jego córka Gina-Maria, która w emocjonalnym wpisie napisała: "jest tylko jedno szczęście w tym życiu. Kochać i być kochanym".
W sprawie kierowcy wielokrotnie zabierał głos jego prawnik, który przyznał, że Michael "nie może chodzić". Oskarżył też media niemieckie o dawanie fanom fałszywej nadziei.
Media, które opisywały nieprawdę o stanie zdrowia Niemca lub publikowały jego zdjęcia ze szpitala zostawały natychmiast pozywane przez menadżerkę – Sabine Khem. Jednak sama ona dała nadzieję fanom, gdy mówiła o otwarciu muzeum Michaela Schumachera:
"Podczas tych wszystkich lat, Michael zachował większość swoich samochodów, hełmów i innych pamiątek. Z tyłu głowy zawsze mieliśmy pomysł, żeby pokazać to publicznie" – powiedziała Kehm.
Rząd wydał 100 milionów funtów na to, aby nie dawać niepełnosprawnym zasiłków. I przegrał!
Schumacher do dzisiaj jest uznawany za najlepszego kierowcę Formuły 1 w całej jej historii. Ma bowiem na swoim koncie najwięcej zwycięstw i wyśrubował także wiele rekordów, które do dnia dzisiejszego nie zostały pobite