Do tych wydarzeń doszło w hrabstwie Oxfordshire, w miniony wtorek, 3 października 2023 roku. Policjant Thames Valley Police miał wyrzucić na trawnik resztki niedojedzonej kanapki.
Jego dość nieeleganckie zachowanie jednak nie uszło uwadze. Jak się okazało, mężczyzna mieszkający w pobliżu miał zainstalowany domowy monitoring, który wychwycił zachowanie policjanta. Co więcej, Immy Khaliq z miejsca przystąpił do interwencji w tej sprawie. Zwrócił się do mundurowego ze zdecydowanym nakazem posprzątania po sobie. Wziął ze sobą telefon komórkowy, aby skonfrontować się ze śmiecącym policjantem.
„Nie, nie wyrzuciłem żadnych śmieci. To były właściwie tylko skórki po kanapce” – takimi słowy bronił się młody policjant z posterunku Witney. Khaliq wskazał jednak na zainstalowany monitoring w swoim domu, dając do zrozumienia, że wszystko zostało nagrane.
„To według ciebie dopuszczalne, prawda?”
„Więc myślisz, że możesz podjechać pod czyjś dom i wyrzucić swój lunch lub śniadanie? To według ciebie dopuszczalne, prawda?” – mówi autor filmiku. „Gdybym zrobił to w obecności funkcjonariusza policji, zostałbym ukarany, prawda? Oczywiście, że tak. Czy nie masz szacunku, żadnego szacunku?” – dodaje.
„W pełni rozumiem to, na co zawracasz uwag. Doceniam to. Może nie wyglądało to tak źle. Zapamiętam to na przyszłość” – odpowiada niby skruszony policjant, ale… nie wykazuje chęci, aby posprzątać po sobie bałagan. I gdy wydaje się, że sprawę w jakiś sposób uda się załatwić dość polubownie, do akcji wkracza drugi policjant.
Thames Valley Police wydało oświadczenie w tej sprawie
Zaznacza, że pobocze nie stanowi własności osoby filmującej, co doszczętnie rozwściecza interweniującego. „To nie ma znaczenia, nie ma żadnego znaczenie. Śmiecenie jest w porządku, prawda? To własność publiczna, więc to jeszcze bardziej pogarsza sytuację, prawda?” – mówi. „Za kogo Ty się masz? Czy sądzisz, że policja jest tak ponad zwykłym, małym człowiekiem? Liczysz, że ujdzie ci to na sucho?” – dodaje.
Co stało się później? Zobaczcie sami:
Głos w tej sprawie zabrali również przedstawiciele Thames Valley Police. Oświadczyli, że materiał udostępniony w social mediach jest im znany. Funkcjonariusz przeprosił, posprzątał po sobie i zrozumiał swój błąd. „Przepraszamy, to nie powinno się zdarzyć” – jak czytamy w oświadczeniu.
Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:
Ryanair ostrzega tych, którzy mają zaplanowane loty na październik
Oszczędź 140 funtów na rachunkach za ogrzewanie – jak działa program Warm Home Discount?
Czy Rishi Sunak dotrzyma obietnicy w sprawie rachunków za energię?