Największe miasta w Anglii otrzymały rekomendację wprowadzenia opłat congestion charges

Doradcy rządu Partii Konserwatywnej rekomendują największym miastom w Anglii wprowadzenie opłat za wjazd samochodem do centrum. W założeniach ma to „rozluźnić” korki i stymulować wzrost gospodarczy.

Czy congestion charges pojawią się w angielskich miastach? Takie właśnie rozwiązanie zostało zarekomendowane przez National Infrastructure Commission. Obecnie opłata za wjazd do miasta funkcjonuje choćby w Londynie. Według NIC wprowadzenie odpłatności z tytułu zatorów komunikacyjnych, pomoże ograniczyć ruch samochodowy i pobudzi gospodarkę także w innych miasta..

- Advertisement -

Czym jest congestion charge? To opłata za wjazd do (szeroko pojętego) centrum miasta. Jej koszt w brytyjskiej stolicy wynosi 15 funtów dziennie. Zobowiązanie do opłaty obowiązuje w godzinach 7:00–18:00 od poniedziałku do piątku oraz 12:00–18:00 w soboty i niedziele oraz w święta. Za CC nie trzeba płacić pomiędzy Bożym Narodzeniem a dniem wolnym od pracy w Nowy Rok (włącznie).

Jakie rekomendacje wydało National Infrastructure Commission?

Dodajmy również, iż National Infrastructure Commission wezwało rząd w Londynie do inwestycji 22 miliardów funtów w transport publiczny w Birmingham, Manchesterze, Bristolu i Leeds. Te środki mają również stymulować wzrost gospodarczy, poprzez odciążanie zatłoczonych dróg.

Niemniej, same inwestycje w szeroko pojętą infrastrukturę i transport publiczny nie wystarczą. Aby zwiększyć przepustowość w największych miastach w Anglii konieczne będą bardziej bolesne dla kierowców środki. Chodzi konkretnie o nałożenie opłat za korzystanie z samochodu.

Czy lokalne władze się do nich zastosują?

Programy pobierające opłaty za wjazd do miast, takie jak londyńska strefa ultraniskiej emisji i strefa czystego powietrza w Manchesterze, stały się politycznie trudne do wdrożenia. Przewodniczący NIC, John Armitt, przyznał, że istnieją pewne kontrowersje w związku z działeniem w tym kierunku. Zaznaczał, iż rekomendacje w tym względzie są wynikiem obiektywnych badań.

– Nie odblokowuje się wzrostu gospodarczego poprzez zatykanie ulic dużych miast [samochodami] – komentuje Armitt, jak cytujemy za „Guardianiem”. Jego zdaniem lokalne władze muszą podjąć decyzję samorządnie, zmiany nie mogą wynikać z polityki rządu, narzuconej niejako siłą.

Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:

Ryanair ostrzega tych, którzy mają zaplanowane loty na październik
Ostrzeżenie dotyczące wakacji w Hiszpanii. Wydało je Ministerstwo Spraw Zagranicznych
Władze UK potwierdziły wysokość wzrostu National Living Wage

Teksty tygodnia

Kto otrzyma bon na zakupy w 2025 roku? Zasady, reguły i kwota

Wielka Brytania po raz kolejny przedłuża program Household Support...

Płacisz więcej, dostajesz mniej – 5 brytyjskich supermarketów, które stosują ten “trik”

Brytyjskie sklepy coraz częściej stosują trik, który może uderzyć w nasz portfel – produkty kurczą się w oczach, a cena pozostaje ta sama lub rośnie. W jakich sklepach stosują ten "trik" najczęściej?

Zamknięte linie metra w Londynie. Utrudnienia w komunikacji w ten weekend w stolicy UK

Remonty spowodują zamknięcia kilku ważnych linii i stacji. Dla wielu mieszkańców oznacza to konieczność planowania alternatywnych tras podróży. Zamknięte linie metra w Londynie i inne zmiany to wiele trudności w komunikacji. 

Tesco ma problem z kradzieżami. Sieć montuje wagi przy wózkach i w koszykach

"Czy ja robię zakupy, czy przechodzę kontrolę graniczną?" - nowy system wag i alarmów ma zapobiegać tak częstym kradzieżom w Tesco. Jednocześnie zdecydowanie utrudnia życie normalnym Klientom. Dodatkowo szybki model robienia zakupów stał się najwolniejszym. Czy wagi w wózkach sklepowych to konieczność?

Miliony mieszkańców UK mogą odzyskać pieniądze za energię! Sprawdź, czy tobie też należy się zwrot

Ofgem zaapelował do wszystkich mieszkańców UK, którzy przeprowadzili się w ostatnich latach, aby sprawdzili, czy nie należy im się zwrot pieniędzy.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie