Niemcy wprowadzają kontrole na granicy – co to oznacza dla polskich imigrantów?

Niemiecka minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser ogłosiła wprowadzenie tymczasowych kontroli granicznych. Będą one funkcjonowały na wszystkich granicach lądowych Niemiec. Środki zostaną wprowadzone już 16 września i planowo mają obowiązywać przez sześć miesięcy.

Niemieckie granice mają ponad 3700 kilometrów i oddzielają ten kraj od Danii, Belgii, Holandii, Luksemburga, Francji, Szwajcarii, Austrii, Czech i Polski. W związku z zagrożeniami wynikającymi z nielegalnej migracji i islamskiego ekstremizmu władze w Berlinie zdecydowały się na tymczasowe przywrócenie kontroli granicznych.

- Advertisement -

Niemcy przywracają (tymczasowo) kontrole na granicach

– Wzmacniamy bezpieczeństwo wewnętrzne i kontynuujemy naszą twardą linię przeciwko nielegalnej migracji – jak zadeklarowała Nancy Faeser w oficjalnym komunikacie. Kontrole zostaną przywrócone 16 września. Zgodnie z założeniami tymczasowe środki mają zostać przyjęte na sześć miesięcy. Z kolei w przypadku Polski oznacza to po prostu przedłużenie środków, które zostały przyjęte wcześnie, a konkretnie 15 grudnia 2023.

Jednocześnie minister Faeser zaznacza, iż ważne jest „działanie w ścisłym partnerstwie z naszymi sąsiadami” oraz podkreśla „minimalizowanie wpływu na osoby dojeżdżające do pracy i codzienne życie w regionach przygranicznych”. Jak dotąd nie jest jasne, jak kontrole będą wyglądać w praktyce, ale szefowa niemieckiego resortu spraw wewnętrznych powiedziała, że ​​wpływ na osoby dojeżdżające do pracy i codzienne życie w strefie przygranicznej będzie „jak najmniejszy”.

Co oznacza to dla polskich imigrantów?

Również w Holandii skrajnie prawicowa PVV wezwała do ponownego wprowadzenia większej liczby kontroli granicznych. Holenderska minister ds. azylu i migracji Marjolein Faber przyznała, że rozumie ruch ze strony niemieckiego rządu. Niemcy i Holandia będą teraz omawiać, w jaki sposób środek zostanie wdrożony i jak zmniejszyć jego negatywny wpływ na handel transgraniczny.

Faber powiedziała również, że chce, aby holenderski gabinet współpracował z Niemcami i resztą Europy w celu zaostrzenia przepisów imigracyjnych i wzmocnienia kontroli na zewnętrznych granicach Europy.

Co przyczyniło się do takiej, a nie innej decyzji Berlina? Wpływ na zaostrzenie polityki w tym zakresie miał niedawny atak w miejscowości Solingen. Pod koniec sierpnia 2024 nożownik zabił tam trzy osoby, a kilka kolejnych poważnie ranił. Państwo Islamskie przyznało się to organizacji tego ataku.

Przeczytaj także

Szykują się zwolnienia w aż jednej trzeciej firm w Niemczech w 2026 roku

Zgodnie z raportem Niemieckiego Instytutu Ekonomicznego (IW), co trzecia firma planuje zwolnienia w Niemczech w 2026 roku.

Szklany sufit nadal mocny. Kobiety wciąż zarabiają mniej i rzadko trafiają do kierownictwa

Od ponad dekady udział kobiet na stanowiskach kierowniczych w Niemczech praktycznie tkwi w miejscu. Według danych Federalnego Urzędu Statystycznego w 2024 roku wyniósł on 29 proc. To wynik nie tylko daleki od oczekiwań, ale i znacznie poniżej średniej unijnej, sięgającej 35,2 proc.

Niemieckie koleje w kryzysie. Nie zawsze dojedziesz nimi na czas

Niemcy od lat dumni z precyzji i punktualności dziś coraz częściej narzekają na spóźniające się pociągi. Deutsche Bahn, państwowy gigant przewozowy, codziennie obsługujący ponad 5 milionów pasażerów, zmaga się z jednym z największych kryzysów w swojej historii.

Pielęgniarz podał śmiercionośne zastrzyki 10 pacjentom w Niemczech

Pielęgniarz podawał swoim ofiarom śmiercionośne zastrzyki. W ten sposób uśmiercił 10 pacjentów i próbował zamordować 27 innych.

Pościg za Polakiem jak z filmu. Pędził ponad 200 km/h, był pod wpływem narkotyków

„To cud, że nikt nie został ranny. Przy prędkościach przekraczających 200 km/h nawet najmniejszy błąd mógł skończyć się śmiercią”. Polak pędził pod wpływem narkotyków i bez prawa jazdy. Jaka czeka go kara?

Finanse i świadczenia

Praca i zarobki

Życie w Niemczech

Wydarzenia kryminalne

Transport