W związku z „piekielną” falą upałów w Grecji, Hiszpanii i we Włoszech wydano ostrzeżenia dla podróżnych z Wielkiej Brytanii, którzy wybierają się tam na wakacje.
Brytyjscy turyści wybierający się na wakacje do Grecji, Hiszpanii czy Włoch powinni zwrócić uwagę na ostrzeżenia dla podróżnych dotyczące fali upałów. W kurortach w całej południowej Europie odnotowywane są rekordowe temperatury.
Ostrzeżenia dla podróżnych
Turystom z Wielkiej Brytanii udającym się w tym tygodniu do Hiszpanii, Portugalii i Maroka powiedziano, aby przygotowali się na ekstremalne temperatury. Słupki rtęci w Maroku i Hiszpanii wskazują nawet 46 stopni Celsjusza. Z kolei w południowej i wschodniej Europie temperatury dochodzą co 44 stopni.
Tak duże upały wywołują pożary w Grecji, Portugalii, Bułgarii i Hiszpanii. Z kolei w Turcji, Grecji i we Włoszech ostrzega się ludzi, aby zostali w domach. I, o ile to możliwe, unikali przebywania w nadmiernym upale, który wywołuje gorące powietrze znad Sahary.
Ekstremalne upały w Europie
W Portugalii, w popularnym miasteczku wypoczynkowym Cascais, utworzył się nowy front pożarów. Temperatury wzrosły tam do 37 stopni Celsjusza, a silny wiatr przyspiesza rozprzestrzenianie się płomieni.
Część mieszkańców podjęła ewakuację. A 11 strażaków trafiło do szpitali po zatruciu się dymem, z powodu wyczerpania i drobnych obrażeń.
W Hiszpanii z kolei władze wydały alerty zdrowotne dotyczące ekstremalnych temperatur i ostrzeżenia o wysokim ryzyku pożarów. Około 100 strażaków i 14 samolotów zostało zaangażowanych w walkę z pożarem na wzgórzach Nagueles, w pobliżu ekskluzywnej dzielnicy Golden Mile w Marbelli.
We Włoszech w weekend temperatura spadła o kilka stopni do 38. Po ekstremalnych upałach w ubiegły wtorek aż 13 miast objęto najsurowszym ostrzeżeniem dotyczącym wysokich temperatur.
Natomiast w Grecji występuje największe ryzyko pożarów, a poziom niektórych zbiorników wodnych jest najniższy od 10 lat. Obecnie wszystkie służby przeciwpożarowe znajdują się w stanie najwyższej gotowości.
Od poniedziałku rano w rejonie Sykamino w Oropos, na północ od stolicy Aten, wybuchł pożar. Niestety pomimo szeroko zakrojonych wysiłków zarówno strażaków, jak i ochotników, płomienie rozprzestrzeniają się po całej Grecji. Docierają nawet do granicy z sąsiednią Bułgarią.
W środę konieczne było zamknięcie od południa na pięć godzin Akropolu, uznawanego za największą atrakcję turystyczną w Grecji.
W niektórych rejonach Turcji nastąpił spadek temperatur, które oscylują teraz wokół 30 stopni Celsjusza. Pomimo spadających temperatur, nadal zaleca się ludziom – szczególnie osobom starszym, dzieciom i kobietom w ciąży – pozostanie w domach w godzinach od 10.00 do 16.00. Zalecenie to obowiązuje do 28 lipca.