W Wielkiej Brytanii z roku na rok jest coraz więcej przypadków rzeżączki. Choroba przenoszona drogą płciową jest w Wielkiej Brytanii niemal epidemią. Dlatego NHS wprowadził pierwsze na świecie powszechne szczepienie przeciw rzeżączce. Jest ono darmowe i dostępne dla każdego. Czy przyniesie oczekiwane efekty?
Rzeżączka wraca – i to ze zdwojoną siłą. W ciągu ostatnich lat liczba zakażeń tą chorobą przenoszoną drogą płciową (STI) gwałtownie rośnie, a w samej Anglii w 2023 roku odnotowano ponad 85 tysięcy przypadków – trzykrotnie więcej niż dekadę temu. W obliczu tej sytuacji brytyjska służba zdrowia NHS uruchomiła pierwszy na świecie program powszechnych szczepień przeciwko rzeżączce, który może zrewolucjonizować profilaktykę tej choroby.
Szczepienie przeciwko rzeżączce – co to za szczepionka?
Nie jest to zupełnie nowy preparat, lecz znana już szczepionka 4CMenB przeciwko meningokokom typu B. Ta – jak wykazały badania – niemal o połowę zmniejsza ryzyko zakażenia rzeżączką. Do tej pory podawano ją niemowlętom jako ochronę przed zapaleniem opon mózgowych, teraz jednak wykorzystuje się jej dodatkowe właściwości w walce z jedną z najczęstszych chorób wenerycznych.
Dla kogo jest szczepienie przeciwko rzeżączce?
Choć szczepienie przeciwko rzeżączce jest bezpłatne i dostępne w lokalnych klinikach zdrowia seksualnego w Anglii. Jednak nie każdy może je obecnie otrzymać. W pierwszej kolejności program skierowany jest do osób z największym ryzykiem zakażenia. Programem kierowany jest przede wszystkim do osób:
- Homoseksualnych i biseksualnych mężczyzn, którzy w ostatnim czasie mieli wielu partnerów seksualnych lub przeszli zakażenie STI.
- Transkobiet i osób niebinarnych urodzonych jako mężczyźni.
- Pracowników seksualnych i innych osób, które niedawno przeszły infekcję bakteryjną.
Lekarze mogą również indywidualnie kwalifikować pacjentów na podstawie ich historii zdrowotnej i stylu życia.
Dlaczego warto się zaszczepić?
Rzeżączka, choć przez wielu bagatelizowana, może prowadzić do poważnych powikłań: niepłodności, uszkodzenia narządów rozrodczych, a u noworodków nawet do ślepoty. Co gorsza, coraz częściej pojawiają się tzw. superodporne szczepy rzeżączki. Te nie reagują na standardowe leczenie antybiotykami. Szczepienie przeciwko rzeżączce to nie tylko ochrona indywidualna. Obecnie jest działaniem zbiorowym. Ogranicza bowiem transmisję choroby, chronimy też innych.

Czy szczepienie przeciwko rzeżączce zmieni bieg epidemii?
Brytyjscy eksperci nie mają wątpliwości. Szczepienie przeciwko rzeżączce to ogromny krok naprzód. Dzięki szczepieniom NHS ma nadzieję zapobiec nawet 100 000 zakażeń w najbliższych latach. W ten sposób zaoszczędzi niemal 8 milionów funtów w kosztach leczenia. Oprócz szczepionki przeciwko rzeżączce, podczas wizyty w klinice można również przyjąć inne ważne szczepienia, m.in. przeciwko HPV, wirusowemu zapaleniu wątroby typu A i B oraz mpox (małpiej ospie).
Szczepienie to szansa, nie obowiązek
Szczepienie przeciwko rzeżączce nie jest obowiązkowe. Jednak jednocześnie jest szansą na zahamowanie rozwoju poważnego problemu zdrowia publicznego. Jeśli jesteś w grupie ryzyka lub chcesz lepiej zadbać o swoje zdrowie seksualne – warto rozważyć rozmowę. Spotkanie z lekarzem i umówienie się na wizytę w klinice zdrowia seksualnego to mądry wybór. To inwestycja w siebie i w bezpieczeństwo swoich partnerów.