Pijana matka chciała podpalić mieszkanie. W środku było czworo dzieci!

W niemieckim Chemnitz w Saksonii niemal doszło do niewyobrażalnej tragedii. Pijana matka chciała podpalić mieszkanie z dziećmi w środku. Bezpieczeństwo i życie malutkich dzieci i sąsiadów było realnie zagrożone.

W nocy z Niedzieli Wielkanocnej, tuż po godzinie 3:00, w dzielnicy Bernsdorf w Chemnitz (Saksonia), rozegrały się dramatyczne sceny w mieszkaniu na pierwszym piętrze budynku przy Altenhainer Straße. 27-letnia matka, będąca pod silnym wpływem alkoholu (2,26 promila), spędzała wieczór pijąc z 30-letnim krewnym. W mieszkaniu przebywało czworo jej dzieci – niemowlę oraz trójka maluchów w wieku 1, 2 i 3 lat. W pewnym momencie kobieta miała udać się do łazienki, gdzie – według ustaleń policji – otworzyła szyb instalacyjny, oblała znajdującą się tam wełnę izolacyjną środkiem dezynfekującym i podpaliła. Powstał tlący się pożar, który mógł doprowadzić do tragedii.

- Advertisement -

Pijana matka chciała podpalić mieszkanie z dziećmi w środku – interwencja

Czy tragedii udało się zapobiec w ostatniej chwili? Interwencja służb w Chemnitz była szybka, ale niezwykle poważna. Pożar, który wybuchł w łazience, zagrażał nie tylko czwórce małych dzieci, ale też innym mieszkańcom budynku. Zgłoszenie najprawdopodobniej pochodziło od sąsiadów, którzy zauważyli dym i hałas. Strażacy błyskawicznie ewakuowali wszystkich lokatorów i ugasili zarzewie ognia, odcinając zapaloną wełnę izolacyjną. Kobieta, która chwilę wcześniej leżała nietrzeźwa w korytarzu, została wyniesiona na noszach, a później zdołała samodzielnie wstać. Po badaniu alkomatem – 2,26 promila – nie było wątpliwości: jej stan mógł doprowadzić do katastrofy. Dzieci, przerażone i narażone na zatrucie dymem, zostały oddane pod opiekę Jugendamt. Sąsiedzi uniknęli nieszczęścia tylko dzięki szybkiej reakcji służb.

Co dalej z czwórką dzieci?

Co stanie się teraz z czwórką dzieci w wieku od kilku miesięcy do trzech lat? Po dramatycznej nocy w Chemnitz maluchy trafiły pod opiekę Jugendamtu, czyli niemieckiego urzędu ds. dzieci i młodzieży. Trwa pilna ocena ich sytuacji życiowej i bezpieczeństwa. Na razie nie wiadomo, czy mają bliskich krewnych w Niemczech, którzy mogliby zapewnić im tymczasową opiekę. Jeśli takich osób nie znajdzie się szybko, dzieci mogą trafić do rodzin zastępczych lub ośrodka opiekuńczego. Równolegle toczy się postępowanie wobec pijanej matki – sąd rozważy, czy odebrać jej prawa rodzicielskie. Eksperci ds. rodzinnych ocenią, czy istnieje jakakolwiek szansa na jej resocjalizację i odbudowanie więzi z dziećmi. Ale czy można zaufać kobiecie, która próbowała podpalić mieszkanie, w którym spały jej własne dzieci?

Codzienność czy sporadyczne i dramatyczne zdarzenie?

Czy dramat z Chemnitz to jedynie tragiczny wyjątek, czy może smutna codzienność w cieniu niemieckich blokowisk? Choć media nagłaśniają najbardziej szokujące przypadki, niemieckie służby socjalne na co dzień mierzą się z dziesiątkami interwencji, w których dzieci żyją w warunkach zagrażających ich zdrowiu i bezpieczeństwu. Alkohol, przemoc domowa, zaniedbanie – to problemy, które nie znają granic społecznych. Jugendamt nie bez powodu cieszy się opinią jednej z najbardziej aktywnych instytucji ochrony dzieci w Europie. Jednak każda historia, taka jak ta z udziałem pijanej matki i jej czwórki maleńkich dzieci, pokazuje, jak cienka bywa granica między kryzysem a katastrofą. Ile takich tragedii pozostaje w ciszy czterech ścian?

 

Nasza misja

Polish Express to rzetelne źródło informacji dla Polaków za granicą. Publikujemy wyłącznie sprawdzone wiadomości. Dowiedz się, jakie są nasze zasady redakcyjne!

Przeczytaj także

Przedszkola zamknięte, objazdy i nieczynne urzędy – co nas czeka 18 grudnia?

W środę, 18 grudnia 2025 roku będzie w Berlinie ogromny strajk pracowników służby publicznej. W proteście planuje wziąć udział nawet 200 000 osób.

Ptasia grypa atakuje już psy i koty. Wirus niebezpiecznie ewoluuje!

Najnowsze przypadki zakażeń wśród kotów i psów pokazują, że wirus H5N1 nie tylko ewoluuje szybciej, niż zakładali naukowcy, ale również coraz skuteczniej przekracza bariery gatunkowe.

Metoda Sinclaira w pytaniach i odpowiedziach. Co naprawdę chcą wiedzieć Polacy na emigracji?

Metoda Sinclaira to terapia oparta na neurobiologii. Ekspertka odpowiada na najczęstsze pytania dotyczące skuteczności, bezpieczeństwa i przebiegu leczenia.

Z Londynu do Frankfurtu w 5 godzin… pociągiem

Bezpośrednie połączenia dużych prędkości z Londynu do Kolonii i Frankfurtu mają ruszyć za kilka lat.

Osoby pobierające świadczenia nie chcą pracować? Szokujące wyniki badań

. Czy osoby pobierające świadczenia nie chcą pracować? Zgodnie z raportem opublikowanym przez Berliner Zeitung, aż 57 proc. beneficjentów Bürgergeld zadeklarowało, że w ciągu ostatnich czterech tygodni nie szukało pracy.

Finanse i świadczenia

Praca i zarobki

Życie w Niemczech

Wydarzenia kryminalne

Transport