Na rzymskiej ulicy Via Marmorata przed urzędem pocztowym doszło do wybuchu. Jak na razie nie ma informacji o rannych i zabitych. W wyniku eksplozji uszkodzony został zaparkowany w pobliżu samochód.
Obecnie na miejscu zdarzenia znajdują się policjanci i strażacy, którzy badają okoliczności zajścia. Obszar został otoczony kordonem. Agencja informacyjna Ansa nie podaje na razie żadnych szczegółów dotyczących tego wydarzenia, ale według włoskich mediów prawdopodobnie mamy do czynienia z aktem terroru, za który stoi radykalny anarchista.
Package bomb explodes outside Rome post office. Car damages. No injuries. pic.twitter.com/SzQl66k1Lp
— Barbie Latza Nadeau (@BLNadeau) 12 maja 2017
#BREAKING: An explosion has occurred near a Post Office in #Rome, Italy; Car damaged, suspected parcel/letter bomb. pic.twitter.com/3hmtN9squL
— Amichai Stein (@AmichaiStein1) 12 maja 2017
Explosion à Rome (Italie) près d’un bureau de poste. Probablement un colis piégé. Une voiture endommagée, pas de blessé /via @AmichaiStein1 pic.twitter.com/NVzbq4dvvO
— LesNews (@LesNews) 12 maja 2017
W tej sprawie wciąż jest jednak więcej niewiadomych, niż faktów – nie potwierdzono wciąż, że ładunek znajdował się w jednym z listów. Oprócz tego policja ustaliła, że doszło do dwóch eksplozji – jedna z nich była mocniejsza od drugiej. Jak podaje włoski dziennik "Il Giornale" zamachowiec przygotował dwie domowej roboty bombki, które zostały wypełnione łatwopalnym płynem.
Druga bomba miała znajdować się przy Piazza di Porta Capena, dosłownie kilka ulic od budynku ONZ będącego siedzibą Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa. Dodajmy, że przed kilkoma tygodniami to miejsce zostało odwiedzone przez Księcia Karola.
Źródło grafik: Roma.repubblica.it