Stylizowane na reportaż telewizyjny ogłoszenie dotyczące sprzedaży używanego Opla Astry stało się prawdziwym hitem w sieci. Właściciel pojazdu w wyjątkowo kreatywny sposób podszedł do wypromowania swojego auta.
Kierowca z Kamiennej Góry w województwie dolnośląskim zamieścił na Facebooku wideo, w którym w stylizowanym na reportaż telewizyjny ogłoszeniu możemy poznać „kulisy sprzedaży samochodu”. Polak w pełnym dystansu „reportażu” zamieścił wypowiedzi członków swojej rodziny, z których babcia zrobiła największą furorę.
Przeczytaj też: Polacy złożyli prawie pół miliona aplikacji o status zasiedlenia. Home Office chętniej jednak przyznaje imigrantom pre-settled status
– Jak on wystawił ten samochód na sprzedaż, to najpierw myślałam, że to jakiś żart. Po prostu nie wierzyłam, ale bardzo się zdenerwowałam. Aż nie mogłam późnej spać w nocy. Całe życie myślałam, że to wyrośnie na jakiegoś takiego mądrego chłopaka, że ma trochę rozumu w głowie, ale z tego wszystkiego widzę, że wyrósł na idiotę po prostu. Jestem na niego wściekła jak nie wiem – powiedziała dobitnie kobieta.
W „reportażu” wystąpił także przyjaciel właściciela auta, który przed kamerą wspomina:
– Jeździliśmy razem tym autem do Wałbrzycha. Pamiętam to jak dziś. Michał był innym człowiekiem w tym aucie.
Zobacz film:
Dlaczego jednak Michał postanowił sprzedać tak wspaniały samochód? Okazało się, że powód jest bardzo poważny. Otóż „kobiety szalały za tym samochodem”, a nie za nim i niczego już bardziej nie pragnie jak spokojnego życia.
Najważniejszą informacją jest ta, ze Opla Astra G rocznik 1999, o jakim mowa w reportażu, faktycznie można znaleźć na jednym z serwisów aukcyjnych do kupienia za kwotę 4 600 złotych.