Polskie prostytutki tracą pracę w Londynie. Powodem nie jest Brexit

W ubiegłym tygodniu napisaliśmy artykuł o tym, że na polskim portalu randkowym Dyskretne.co.uk pojawiło się zaskakujące ogłoszenie na temat „randki” z seks-robotem. Okazuje się, że postępująca robotyzacja prowadzi także to utraty pracy w zawodzie uważanym za „najstarszy na świecie”. 

Na polskim portalu randkowym Dyskretne.co.uk pojawiło się ogłoszenia o dość zaskakującej treści: „Nina sex-robot wyposażony w sztuczną inteligencję zaprasza do swojego apartamentu w centrum Londynu na erotyczną przygodę poszukiwaczy nowych, ciekawych doświadczeń”.

- Advertisement -

SZOK! Seks-roboty JUŻ dostępne w UK – mechaniczne lalki konkurują z "prawdziwymi" prostytutkami

"Przed Niną nie trzeba się z niczego tłumaczyć – po prostu ją bierzesz i już lecicie w nieznane" – czytamy w anonsie udostępnionym w serwisie. Trudno zapewne o bardziej szokujące ogłoszenie, jednak po nim do naszej redakcji nadesłano maila, w którym jego autorka tłumaczy, że nawet w tej branży roboty zaczynają wypierać ludzi.

Według niej prostytutki w Londynie – a są wśród nich także Polki – mają mniej zleceń właśnie przez pojawienie się relatywnie tańszych i bezpiecznych seks-robotów. "Możecie to uznać za mało wiarygodne, ale wśród moich znajomych, które pracują w tej branży, coraz częściej mówi się o tym problemie. Klienci wolą korzystać z tańszych lalek, które wypierają normalne kobiety" – pisze czytelniczka. 

Nie tylko z relacji Polki wynika, że seks-roboty odbierają pracę prostytutkom. Media już od dłuższego czasu pisza o tym, że zrobotyzowane lalki wchodzą z impetem na rynek i stały się już poważnym biznesem, który zaczyna opanowywać także Wielką Brytanię.

 

 

W ubiegłym roku pisaliśmy o tym, że na Wyspach powstał pierwszy dom schadzek z lalkami zamiast kobiet. Można w nim oficjalnie "sprawdzić" warte 2 tysiące funtów seks-roboty przed ich zakupem. A za cenę 100 funtów każdy może spędzić noc w towarzystwie seks-manekina.

Właściciel domu schadzek w Gateshead, Graham twierdzi, że otwarcie jego interesu może sprawić, że miejsca, w których usługi seksualne świadczą prawdziwe kobiety, mogą zacząć się obawiać o swoją przyszłość.

Nowa rewolucja w seksie? W Wielkiej Brytanii powstał pierwszy dom publiczny dla wielbicieli seks-lalek!

Teksty tygodnia

Spending review 2025: Rząd zapowiada budowę setek tysięcy tanich domów

W środę w brytyjskim parlamencie przedstawiono plan wydatków publicznych (spending review). Kanclerz skarbu Rachel Reeves ogłosiła, że w ramach pakietu o wartości 39 miliardów funtów rząd zamierza w ciągu najbliższych dziesięciu lat wybudować setki tysięcy tanich mieszkań.

Kryzys związany ze stresem. 5 milionów osób z nim się zmaga

Z najnowszego badania wynika, że kryzys związany ze stresem w Wielkiej Brytanii jest najwyższy od 2008 roku.

Burmistrzowie największych miast Anglii domagają się wprowadzenia lokalnych opłat turystycznych

Grupa burmistrzów największych miast Anglii wystosowała wspólny apel do rządu, w którym domaga się prawa do wprowadzenia lokalnych opłat turystycznych. Jak podaje The Guardian, inicjatywie przewodzi burmistrz regionu Liverpool City – Steve Rotheram.

Wielka zmiana dla podróżnych. Brytyjskie lotniska luzują restrykcje bagażowe

Wielka Brytania przygotowuje się do jednej z największych zmian w przepisach lotniczych od 2006 roku. Już w czerwcu podróżni będą mogli przewozić w bagażu podręcznym aż 2 litry płynów. Zmiana dotyczy tych portów lotniczych, które wprowadziły nowoczesne skanery 3D.

Mieszkania socjalne w UK. Czy będzie ich więcej?

Ilość lokali socjalnych rośnie nieproporcjonalnie do potrzeb. Mieszkańcy UK czekają wiele lat na mieszkanie lub dostają lokale w miejscach daleko położonych np. od pracy.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie