Alex Batty zaginął sześć lat temu, gdy miał 11 lat, na wakacjach w Hiszpanii. Brytyjczyka odnaleziono w tym tygodniu we Francji. Porwany chłopiec uciekł ze „wspólnoty duchowej”.
Alex Batty (obecnie 17-letni) pochodzący z okolic Manchesteru wyjechał sześć lat temu ze swoją matką (wówczas 37-letnią) i dziadkiem na wakacje do Hiszpanii. Prokuratura poinformowała w ten czwartek, że we Francji odnaleziono chłopca.
Porwany chłopiec spędził lata we „wspólnocie duchowej”
Prokurator w Tuluzie potwierdził w czwartek, że Alex oddał się w ręce francuskiej policji. Natomiast policja w Greater Manchester poinformowała, że funkcjonariusze w Oldham są w kontakcie z władzami francuskimi. Śledczy uważają, że Alex uciekł ze „wspólnoty duchowej”, która mieszka w przyczepach kempingowych i namiotach u podnóża Pirenejów.
Gazeta „La Depeche” podała: „Zagadka Alexa Batty’ego wkrótce zostanie rozwiązana. Mimo że nie pokazał żandarmom żadnego oficjalnego dokumentu, 17-latek samodzielnie podał swoją tożsamość. Jego wizerunek i historia pod każdym względem zgadzają się z wizerunkiem i historią Brytyjczyka porwanego w 2017 roku”.
Wiadomo również, że nastolatka oddano pod opiekę służbom społecznym i w najbliższych dniach zostanie przekazany swoim krewnym.
Zaginięcie Alexa Batty
Do zaginięcia Alexa Batty doszło, gdy przebywał na wakacjach w Hiszpanii ze swoją matką, Melanie i dziadkiem, Davidem. Obydwoje mieli wówczas zakaz przebywania z chłopcem ze względu na trudności rodzinne.
Cała trójka miała wrócić z podróży po dwóch tygodniach, ale tak się nie stało. Babcia i oficjalna opiekunka Alexa, Susan Caruana, twierdziła, że „prowadzą gdzieś alternatywny styl życia”.
Rzecznik policji w Greater Manchester powiedział:
– To złożone i długotrwałe dochodzenie. Musimy przeprowadzić dalsze śledztwo, a także wdrożyć odpowiednie środki bezpieczeństwa.