Fot. Facebook, Getty
Decyzja o powrocie z emigracji do Polski jest sprawą głęboko indywidualną. Wiele osób dzieli się jednak swoimi motywami w internecie, ponieważ ludzie ciekawi są tego, czy inni myślą podobnie do nich lub oczekują, że ktoś pomoże im spojrzeć na własne doświadczenia z nieco innej niż zwykle perspektywy. Zobacz kontrowersyjny wpis, w którym Polak ujawnia, co skłoniło go do powrotu do Polski.
Jakiś cza temu w internecie zaczął krążyć bardzo ciekawy, ale zarazem trochę kontrowersyjny wpis Polaka, przedstawiający motywy, jakie skłoniły autora posta do powrotu z emigracji do Polski. Czy macie podobne przemyślenia?
„Emigracja zawsze ma silny związek z reemigracją, bo wielu z nas po kilku latach spędzonych poza granicami kraju postanawia do niego wrócić. Dlaczego? Pytanie to drażni wszystkich powracających, bo jak wytłumaczyć logicznie tęsknotę za chorą Polską, chęć wykształcenia dzieci w duchu patriotyzmu i szacunku do bliźniego? Jak opisać sierpniowy nastrój powstańczy, zapach jesieni i kolory wiosny? Z roku na rok tęsknota rośnie, zaś złe wspomnienia zacierają się, i tak oto tylko kiełbasa kupiona w sklepiku na rogu ma taki smak i aromat, tylko nasze polskie jabłka zrywane w sadzie są chrupiące, zaś pomidory z bazarku pachną. Otoczenie zaczyna nas przytłaczać. Samotność, bo rodzina i wszyscy prawdziwi przyjaciele – zostali w Polsce. Choć rozsądek woła zostań, to serce podpowiada wracaj. Człowiek myśli: poradziłem sobie w obcym kraju, to u siebie będzie tylko lepiej, nabrałem cennego doświadczenia i poznałem język – czas wracać. To nie ci, co wyjeżdżają z Polski, ale ci, co decydują się na powrót powinni być otoczeni szacunkiem, bo wiedząc jaki jest nasz kraj, decyzja ta należy do odważnych…”
Gorący temat: Ile zarabia się w Polsce? GUS opublikował najnowszy raport, po którym już nie zechcecie wracać do kraju
Wielu internautów komentowało powyższy wpis, który błyskawiczeni rozprzestrzeniał się w sieci. Jak to zwykle bywa, wiele osób krytykowało przemyślenia autora posta, ale równie dużo osób w stu procentach się z nim zgadzało. Poniżej kilka ciekawych komentarzy:
- „Dzieci można wykształcić w duchu patriotyzmu również na obczyźnie … jak wielu Polaków zrobiło to po drugiej wojnie … jabłka wcale nie smakują lepiej a kiełbasa jest de facto przywieziona z Polski do 90proc. sklepów”.
- „A potem się okazuje, że rodzina i przyjaciele mają swoje życie i po powitaniu zajmuje się swoimi sprawami i nic już nie jest takie, jak przed wyjazdem do UK”.
- „Mnie to pytanie nigdy nie drażniło, szczerze mówiąc to mało kto je zadawał, większość bliskich wspierała i kibicowała nam w powrocie do domu. Serce tęskniło bardzo, ale rozsądek nigdy mnie nie próbował zatrzymać w UK. Na maxa całą sobą zawsze chciałam wrócić. Uczucia i decyzja związana z powrotem jest indywidualna, każdy z nas jest inny ma inne potrzeby, spojrzenie na świat, inną historię itd. Ja wróciłam w maju, póki co nie żałuję, nie tęsknię, nie myślę o UK. Moja decyzja, moje życie, którego nikt za mnie nie przeżyje. Powodzenia wszystkim wracającym i tym którzy zostają”.
A co Wy sądzicie o wpisie internauty? Jakie są Wasze doświadczenia emigracyjne i czy myślicie o powrocie do Polski? Czekamy na Wasze historie pod adresem: [email protected].