Sukcesem zakończyły się negocjacje ostatniej szansy między Transport for London i związkami zawodowymi w sprawie podwyżek dla tysięcy pracowników metra w Londynie. Sadiq Khan znalazł dodatkowe 30 mln funtów na przyznanie takich podwyżek.
Pracownicy metra w Londynie dostaną wyczekiwane podwyżki
Burmistrz Londynu w ostatniej chwili znalazł 30 mln funtów na podwyżki dla pracowników metra w Londynie. Gdyby tak się nie stało, 10 000 pracowników skupionych w związku zawodowym the National Union of Rail, Maritime and Transport Workers (RMT) przystąpiłoby do tygodniowego strajku.
W rezultacie porozumienia osiągniętego przez Transport for London z czterema związkami zawodowymi, 16 000 pracowników metra w Londynie otrzyma przynajmniej 5 proc. podwyżki. Z datą wsteczną do początku roku płacowego 2023. Dodatkowo pracownicy, którzy zarabiają mniej niż 40 000 funtów rocznie, otrzymają jednorazowy dodatek w wysokości 1000 funtów. W efekcie najniżej opłacani pracownicy (generalnie ci, którzy pracują na pierwszej linii na stacjach i peronach) otrzymają łączną podwyżkę w wysokości 8-10 proc. Natomiast maszyniści pociągu metra, którzy już teraz zarabiają ponad 60 000 funtów rocznie, odnotują wzrost wynagrodzeń w wysokości ok. 6,6 proc.
Wiadomo już, że związki zawodowe RMT i Aslef zaakceptowały porozumienie z TfL. Natomiast wyniki referendów wśród członków związków zawodowych TSSA i Unite poznamy w przyszłym tygodniu.
To pracownicy metra wywalczyli sobie podwyżki
Władze związku zawodowego RMT przyznają, że podwyżki wynagrodzeń to efekt zorganizowanej i zdeterminowanej postawy wszystkich pracowników. – Tylko dzięki hartowi ducha i zaangażowaniu naszych członków w realizację akcji protestacyjnych udało nam się zapewnić porozumienie. Silnie zorganizowany związek zawodowy, którego członkowie są gotowi podjąć działania, przynosi rezultaty. W tegorocznych rozmowach dotyczących płac postaramy się zająć kwestią przedziałów wynagrodzeń i podróży personelu – zaznaczył sekretarz generalny RMT Mick Lynch.