Po tygodniu zamieszek antyimigracyjnych – w środę – w miastach i miasteczkach w całej Anglii zorganizowano protesty przeciwko rasizmowi.
W środę w całej Anglii tysiące ludzi wzięło udział w pokojowych protestach przeciwko rasizmowi w odpowiedzi na antyimigracyjne zamieszki. Wiele osób biorących udział w demonstracjach skandowało „uchodźcy są tu mile widziani”.
Protesty przeciwko rasizmowi
Policja była przygotowana na protesty przeciwko rasizmowi, chociaż obawiała się reakcji chuliganów. W środę przewidywano ponad 100 wydarzeń w całym kraju. Mieszkańcy Wielkiej Brytanii są oburzeni zachowaniem skrajnych prawicowców wzniecających od tygodnia agresywne demonstracje.
W Londynie ponad 1000 osób stało ramię w ramię na Hoe Street protestując przeciwko rasizmowi. Po tym, gdy w obawie przed zamieszkami zamknięto wszystkie sklepy wcześnie wieczorem.
Celem chuliganów w całym kraju od tygodnia są meczety i hotele, w których zakwaterowane są osoby ubiegające się o azyl. Agresorzy napadają też na sklepy i plądrują je. W środę na głównych ulicach w miastach Anglii właściciele sklepów zabili deskami okna bojąc się dalszych aktów przemocy.
Policja zaleciła prawnikom imigracyjnym pracę w domach po tym, jak listy kancelarii prawnych i agencji doradczych udostępniono na grupach w Internecie jako potencjalne cele ataków.
Wieczorem w środę zgłoszono jednak tylko kilka aresztowań, gdyż demonstracje w większości rejonów Anglii przebiegły spokojnie.
Do tej pory zarzuty w związku z zamieszkami postawiono 140 osobom. A trzej mężczyźni zostali skazani za udział w brutalnych zamieszkach w Southport i Liverpoolu.
Atak na imigrantów
W środę wicepremier Angela Rayner odwiedziła Holiday Inn Express w Rotherham. Hotel, w którym przebywają osoby ubiegające się o azyl, a który w niedzielę został zaatakowany przez uczestników zamieszek.
Rayner obiecała imigrantom, że osoby biorące udział w zamieszkach nie uciekną przed prawem. Zapytana, czy demonstranci mieli uzasadnione obawy dotyczące imigracji, powiedziała:
– Wychodzenie na ulice, rzucanie rakietami w policję i atakowanie hotelu takich jak ten, nie jest uzasadnionym zachowaniem. Nie w taki sposób uprawiamy politykę w tym kraju. I nikt tego nie powinien robić. To jest bandytyzm.
Policja ma pozostać w gotowości przez najbliższe dni i weekend, dopóki atmosfera w kraju się nie uspokoi.