Osoby, które przejdą na emeryturę za 25 lat, będą mieć ją niższą niż obecni emeryci. Rząd chce podjąć działania w celu zwiększenia oszczędności emerytalnych.
Brytyjski rząd ostrzegł, że osoby przechodzące na emeryturę w 2050 roku będą w gorszej sytuacji niż obecni emeryci, jeśli nie podejmie się odpowiednich działań.
Przyszli emeryci w UK będą mieć niskie emerytury
Ministerstwo Pracy i Emerytur (DWP) reaktywuje obecnie Komisję ds. Emerytur (Pensions Commission), która ma rozwiązać problem zmniejszania się oszczędności emerytalnych.
Okazuje się, że prawie połowa dorosłych w wieku produkcyjnym w Wielkiej Brytanii w ogóle nie odkłada pieniędzy na prywatne emerytury. Natomiast osoby o niskich dochodach i samozatrudnione rzadziej oszczędzają na emeryturę.
Z szacunków wynika także, że mniej kobiet odkłada fundusze na przyszłą emeryturę. Podobnie osoby z niektórych grup etnicznych.
Przyszli emeryci w UK za 25 lat będą mieć rocznie o 800 funtów (czyli o 8 proc.) mniejszą emeryturę niż obecni emeryci. Cztery osoby na dziesięć nie oszczędza wystarczająco dużo na emeryturę.
Rząd nie chciał powoływać nowej komisji i oświadczył, że reaktywuje Komisję Emerytalną Turnera, która opublikowała raport w 2006 roku. Czyli za poprzedniego rządu Partii Pracy. I doprowadziła do wprowadzenia automatycznego zapisu do systemu oszczędzania emerytalnego.
DWP poinformowało, że w rezultacie 88 proc. uprawnionych pracowników oszczędza obecnie, w porównaniu z 55 proc. w 2012 roku. Mimo takiego postępu ministerstwo ujawniło również, że analiza pokazała różnicę między płciami w majątku emerytalnym. Okazuje się, że przechodzące obecnie na emeryturę kobiety otrzymują nieco ponad 100 funtów tygodniowo, a mężczyźni 200 funtów z prywatnych emerytur.

Czy uda się wypracować sposób na większe oszczędzanie?
Powołana Komisja Emerytalna będzie musiała przedstawić raport w 2027 roku dotyczący oszczędności w emeryturach sektora prywatnego. W jej skład wejdą przedstawiciele związków zawodowych, pracodawców i niezależnych ekspertów.
Komisja przyjrzy się temu, co powstrzymuje ludzi przed odkładaniem większych kwot na emeryturę. I będzie dążyć do wypracowania ogólnego rozwiązania w sprawie przyszłej strategii.
– Każdy zasługuje na godność i bezpieczeństwo na emeryturze. Ale obecnie wielu pracowników – zwłaszcza tych w sektorze prywatnym – znajdzie się bez wystarczających środków na utrzymanie – powiedział Paul Nowak, sekretarz generalny Kongresu Związków Zawodowych.
W czerwcu Stowarzyszenie Emerytalne i Oszczędnościowe (PLSA) oszacowało, że roczny dochód potrzebny do zapewnienia minimalnego standardu życia na emeryturze dla jednoosobowego gospodarstwa domowego wynosi obecnie 13 400 funtów rocznie. Dwuosobowe gospodarstwo domowe potrzebuje rocznego dochodu w wysokości 21 600 funtów.