Rachel Reeves zapowiedziała wzrost podatków w najnowszym budżecie. Kto zapłaci więcej?

Kanclerz skarbu Rachel Reeves potwierdziła, że w najnowszym budżecie, który zostanie przedstawiony 26 listopada, przewiduje wzrost podatków. Deklaracja Reeves pojawia się w momencie, gdy rząd zmaga się z luką budżetową szacowaną na około 50 miliardów funtów. Wynika ona wprost z utrzymującej się inflacji, rosnących kosztów pożyczek oraz długotrwałego wpływu Brexitu na gospodarkę. Kogo dotknie przewidywany wzrost podatków w najnowszym budżecie? 

Kanclerz zapowiedziała, że głównym celem będą najbogatsi Brytyjczycy. Dlatego rozważa zmiany w opodatkowaniu zysków kapitałowych, prywatnych funduszy inwestycyjnych (private equity) oraz ulg podatkowych dla osób niebędących rezydentami (non-doms). Rachel Reeves podkreśliła jednak, że wzrost podatków w najnowszym budżecie nie obejmie przeciętnych obywateli. Natomiast  VAT, podatek dochodowy i składka National Insurance pozostaną bez zmian.

- Advertisement -

Budżet w cieniu Brexitu i wysokiej inflacji

Kanclerz argumentuje, że decyzje o podwyżkach podatków wynikają z konieczności utrzymania stabilności finansów publicznych. Według Reeves, Wielka Brytania stoi w obliczu wyzwań geopolitycznych, wysokich kosztów zadłużenia rządu i spowolnienia gospodarczego. Te wymagają zrównoważonego podejścia do wydatków i podatków. Eksperci wskazują, że wzrost podatków dla najbogatszych ma wypełnić lukę budżetową bez uderzania w przeciętnych obywateli. Jednocześnie celem jest  ograniczenie ryzyka pogłębiania nierówności.

Strategia podwyżek – główne zmiany zamiast wielu drobnych

Eksperci podatkowi ostrzegają przed wprowadzaniem wielu drobnych podwyżek, które mogą zwiększyć złożoność systemu podatkowego i spowolnić wzrost gospodarczy. Reeves sygnalizuje, że woli podejście ukierunkowane. Stawia zatem na większą zmianę w podatkach dla najbogatszych zamiast szeregu małych podwyżek. Czy to odwrót od cichego podnoszenie podatków? Wprowadzanie niezauważalnych zmian, które odbijają się na zwykłym mieszkańcu Wielkiej Brytanii?

Wzrost podatków w najnowszym budżecie ma pozwolić na skuteczne wypełnienie luki przy minimalnym wpływie na gospodarkę i społeczeństwo. Czy to się uda?

Rachel Reeves zapowiedziała wzrost podatków w najnowszym budżecie. Co oznacza to dla przeciętnego podatnika?

Przeciętni Brytyjczycy mogą spać spokojnie. Głównie dlatego, że zapowiedzi Reeves wskazują, że podwyżki podatków nie obejmą rodzin pracujących ani osób o przeciętnych dochodach. Wyższe obciążenia dotkną przede wszystkim najbogatszych i duże firmy. Natomiast warto zauważyć, że w budżecie przewidziane są możliwe ograniczenia wydatków publicznych. Kanclerz podkreśla, że decyzje te mają być sprawiedliwe, ukierunkowane i zgodne z zasadą priorytetu dla wzrostu gospodarczego.

Rachel Reeves zapowiedziała wzrost podatków w najnowszym budżecie. Co oznacza to dla przeciętnego podatnika?
Rachel Reeves zapowiedziała wzrost podatków w najnowszym budżecie. Co oznacza to dla przeciętnego podatnika?
fot. shutterstock.com

Jednak wielu mieszkańców UK, którzy dotąd korzystali z wielu świadczeń, w tym PIP, żyją w strachu, że stracą pomoc.

Wzrost podatków w najnowszym budżecie UK 2026 – kto jeszcze zapłaci wyższe podatki?

Otwarte przyznanie przez Reeves, że wyższe podatki dla najbogatszych będą częścią budżetu, wskazuje na selektywne podejście do polityki fiskalnej. Rząd stara się w ten sposób wypełnić lukę finansową. Jednocześnie, przynajmniej pozornie, chroni przeciętnych obywateli przed powszechnymi podwyżkami podatków.

Wzrost obciążeń dla najbogatszych i większych firm ma być równoważony z kontrolą wydatków publicznych i wsparciem dla wzrostu gospodarczego. To ma pomóc Wielkiej Brytanii utrzymać stabilność finansów w trudnym okresie. Czy uda się zdążyć przed kryzysem?

Teksty tygodnia

Świadczeniobiorcy mogą paść ofiarą masowych kontroli i zamykania kont

Miliony świadczeniobiorców mogą paść ofiarami masowych kontroli dokonywanych przez algorytmy, a także zamykania kont bankowych.

Tesco ma problem z kradzieżami. Sieć montuje wagi przy wózkach i w koszykach

"Czy ja robię zakupy, czy przechodzę kontrolę graniczną?" - nowy system wag i alarmów ma zapobiegać tak częstym kradzieżom w Tesco. Jednocześnie zdecydowanie utrudnia życie normalnym Klientom. Dodatkowo szybki model robienia zakupów stał się najwolniejszym. Czy wagi w wózkach sklepowych to konieczność?

50 pensów warte setki funtów? Sprawdź, czy masz te monety w portfelu

Royal Mint – Królewska Mennica Brytyjska – regularnie publikuje listy najrzadszych monet w obiegu. Oto pięć 50-pensówek, które mogą okazać się warte znacznie więcej niż wskazuje nominał.

Ofcom rozważa tańsze znaczki pocztowe dla niektórych osób

Brytyjski regulator rynku komunikacji – Ofcom – rozpoczął szeroki przegląd usług pocztowych. Celem analizy jest sprawdzenie, czy wprowadzenie zniżek na znaczki dla osób korzystających z systemu świadczeń społecznych byłoby możliwe i opłacalne.

Polka udawała zaginioną Madeleine McCann i nękała jej rodzinę. Zapadł wyrok

7 listopada przed sądem w Leicester zapadł wyrok w głośnej sprawie Julii W. – Polki, która przez długi czas utrzymywała, że jest zaginioną w 2007 roku Madeleine McCann.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie