Premier UK rozważa obniżkę podatków dla 5 milionów najlepiej zarabiających na Wyspach. Według doniesień brytyjskich mediów Rishi Sunak jest gotów podnieść wysokość limitu dochodu, od którego płaci się 40-proc. stawkę podatkową.
Partia Konserwatywna poniosła kolejne porażki w wyborach uzupełniających. Tym razem torysi stracili Mid Bedfordshire i Tamworth. Po rezygnacji Nadine Dorries, w głosowaniu, które miało miejsce, 19 października 2023 mandat w przypadku okręgu zlokalizowanego pod Londynem przypadł kandydatowi Partii Pracy. Będzie on reprezentowany w Izbie Gmin przez Alistaira Stratherna, na którego oddano 13 872 głosy (poparcie na poziomie 34.1%).
Z laburzystą przegrał Festus Akinbusoye (poparcie 31.1%, 12 680 głosów) z Partii Konserwatywnej i Emma Holland-Lindsay reprezentująca Liberalnych Demokratów (poparcie 23.1%, 9 420 głosów). Dla torysów ta porażka jest o tyle bolesna, iż Mid Bedfordshire pozostawało w ich rękach od czasu, gdy utworzono ten okręg, czyli od…. 1918!
Kolejną porażkę w wyborach uzupełniających torysi ponieśli w Tamworth w hrabstwie Staffordshire. W tym okręgu miał miejsce druga największa zmiana poparcia (sięgająca 23.9%) od czasów II wojny światowej, a w dziejach Labour – w ogóle największa.
Kolejne porażki Partii Konserwatywnej w wyborach uzupełniających
W obliczu tych porażek, premier Rishi Sunak miał zacząć rozważać obniżkę podatków dla najbogatszych. Jak donosi „Daily Telegraph”, na Downing Street 10 trwają gorączkowe analizy, jaki ruch w sferze fiskalnej zapewni największy impuls poparcia Partii Konserwatywnej przed wyborami parlamentarnymi w 2024.
Czy będzie to zwiększenie pułapu dochodów, od którego płacić się 40-proc. podatek? Czy torysi zdecydują się na zmniejszenie obciążeń podatkowych nie osobom o niższych i średnich dochodach, tylko właśnie najbogatszym? Warto w tym miejscu dodać, że w perspektywie wiosennego budżetu planuje się również obniżenie opłat skarbowych. Media w UK spekulują również, iż może dojść do zniesienia podatku od spadków.
Rishi Sunak zastanawia się nad obniżką podatków
Nie można również zapominać o tym, że pod rządami Partii Konserwatywnej „zamrożono” limit podatku dla najbogatszych. Decyzja w tej sprawie zapadła w 2021 i przez kolejne sześć lat stawka ta nie ulegnie zmianie. Kto ją podjął? Ówczesny kanclerz skarbu, czyli obecny premier, Rishi Sunak!
Tymczasem presja na ogłoszenie obniżek podatków przed kolejnymi wyborami wzrosła. Jak się bowiem okazuje, zadłużenie państwa jest niższe, niż oczekiwano. Oficjalne dane pokazały, że zadłużenie netto sektora publicznego wyniosło w zeszłym miesiącu 14,3 miliarda funtów, czyli mniej niż 20,5 miliarda funtów, prognozowane przez Office for Budget Responsibility.
Zmiany fiskalne mają dotknąć tylko najbogatszych
Warto również w tym kontekście zaznaczyć, że obecny minister finansów UK wielokrotnie podkreślał, iż jakiekolwiek obniżki podatków dla „zwykłych” obywateli mogą okazać się niemożliwe. Jeremy Hunt zwykle zasłania się walką z inflacją, nie mają problemów z torpedowaniem zapowiedzi premiera, który obiecywał zmniejszenie obciążeń podatkowych, ale tylko w sytuacji, gdy uda się przywrócić stabilność w finansach publicznych.
Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:
Ryanair ostrzega tych, którzy mają zaplanowane loty na październik
Ostrzeżenie dotyczące wakacji w Hiszpanii. Wydało je Ministerstwo Spraw Zagranicznych
Władze UK potwierdziły wysokość wzrostu National Living Wage