Rusza śledztwo w sprawie Polaka, który zabił siebie i dwie córki. Czy można było uniknąć tragedii?

O morderstwie w domu Polaka było głośno na początku tego roku. W domu w Costessey policja odkryła zwłoki mężczyzny, kobiety i dwójki dzieci.

Mężczyznę zidentyfikowano jako 45-letniego Bartłomieja Kuczyńskiego, a dzieci jako jego córki. Kobieta okazała się być szwagierką Polaka. Wkrótce policja ogłosiła, że nie nikt nie jest poszukiwany w związku ze sprawą, a śledztwo odroczono do kwietnia 2024. Ustalono, że Kuczyński działał sam i nie było innych osób zaangażowanych w morderstwo. Zdaniem policji to Polak zabił swoje dwie córki oraz ich ciotkę, która była u nich z wizytą. Tragedia wstrząsnęła lokalną społecznością, jednak zdaniem wielu można jej było zapobiec.

- Advertisement -

Polak od dawna miał problemy psychiczne

Sąsiedzi Polaka przyznali, że od dłuższego czasu miał on problemy psychiczne i szukał pomocy. Był pacjentem Szpitala Uniwersyteckiego w Norfolk i Norwich. Miesiąc przed tragedią, Kuczyński został zabrany przez policję do tego szpitala w celu oceny stanu zdrowia psychicznego. Został tam przewieziony, po tym jak zgłoszono jego zaginięcie. Zdaniem szpitala został on poddany „kompleksowej ocenie” i uznany za zdolnego umysłowo. Przy czym na własne życzenie opuścił A&E, zanim mógł zostać poddany dalszej ocenie i formalnie wypisany.

Również w dniu morderstwa, Polak sam dzwonił na policję pod numer 999 przed 6 rano. Mężczyzna wyraził obawy o swój stan psychiczny, mówił, że jest zdezorientowany. Policja poradziła mu kontakt z lekarzem, ale nie przyjechała na miejsce. Godzinę później policja ponownie odebrała telefon, tym razem od sąsiada, który był zaniepokojony Polakiem i jego rodziną. Po drugim telefonie policja przybyła do domu Polaka i znalazła 4 martwe osoby. W czasie kiedy wydarzyła się tragedia, matka dziewczynek była w pracy.

W Norfolk tragedia goni tragedię?

Opiekę nad osobami wymagającymi pomocy psychologicznej i wsparcia w Norfolk sprawuje Norfolk and Suffolk NHS Foundation Trust (NSFT). Organizacja powstała w 2012 roku, jednak czterokrotnie została objęty specjalnymi środkami przez organ regulacyjny ds. opieki wskutek niewywiązywania się ze swoich obowiązków.

Najnowsze dane pokazują, że 5175 osób w Norfolk i Waveney czekało na usługi dłużej niż 18 tygodni, podczas gdy na początku tego roku nadzwyczajny raport dotyczący danych o śmiertelności wykazał, że w ciągu ostatnich trzech lat doszło do ponad 8 000 „nieoczekiwanych” zgonów pacjentów.

System pomocy jest niewydolny

Sprawa morderstwa w Costessey odbiła się szerokim echem w mediach brytyjskich i polskich. Wiele pytań dotyczyło motywów Kuczyńskiego oraz tego, czy można było zapobiec tragedii. Wiadomo, że Polak był znany personelowi szpitala i że leczył się psychiatrycznie. Kiedy w grudniu policja go doprowadziła do szpitala w celu oceny jego zdrowia psychicznego, pozwolono, aby sam się wypisał do domu.

Szpital pomimo posiadanej wiedzy o pacjencie, nie zatrzymał go do czasu przybycia przedstawiciela NTFS, który mógłby go ocenić i skierować na dalsze badania czy leczenie. Szpital skierował go do GP, ale nikt nie monitorował co daje działo się z pacjentem. NTFS nie skontaktował się z nim, po tym jak wyszedł ze szpitala i nie próbował go zdiagnozować. Wiadome jest, że Polak zrezygnował z pracy z powodu swoich problemów psychicznych. Jednak nie jest wiadomo czy i jakie wsparcie otrzymywała rodzina.

Wiele osób jest przekonanych, że gdyby policja odpowiedziała na pierwszy telefon i przyjechała na miejsce, tragedii można by uniknąć. Od pierwszego telefonu, do momentu przybycia policji minęło około półtorej godziny. W tym czasie Polak zabił córki, szwagierkę i odebrał sobie życie.

Dochodzenie zacznie się 29 kwietnia

Policja w Norfolk śmierć pani Sukpengpanao, Jasmin i Natashy traktuje jako morderstwo. Śmierć Kuczyńskiego nie jest traktowana jako podejrzana, a funkcjonariusze nie szukają nikogo innego w związku z zabójstwami. W sprawie toczą się cztery oddzielne śledztwa, które zostały odroczone do czasu przesłuchania poprzedzającego dochodzenie w dniu 29 kwietnia. Po przeprowadzonym śledztwie zapewne uzyskamy więcej informacji co do okoliczności zdarzenia.

Teksty tygodnia

Otyłość rujnuje budżet – jakie są koszty kilogramów

Epidemia otyłości w Wielkiej Brytanii to nie tylko problem zdrowotny, ale również poważne wyzwanie ekonomiczne. Otyłość rujnuje budżet państwa.

Dlaczego jemy coraz „lepiej”, a czujemy się coraz gorzej?

Babcie jadły prosto i zdrowo, bez aplikacji i suplementów. Odkryj, jak wrócić do naturalnego rytmu odżywiania i poczuć smak prawdziwego zdrowia.

Nowe trasy Ryanaira z UK do Polski. Na zachętę wyprzedaż biletów

Podróżni mogą znaleźć bilety w przystępnych cenach na nowe trasy Ryanaira z UK do Polski. Irlandzki przewoźnik rozbudowuje swoją siatkę połączeń z Newcastle.

Nagi steward pod wpływem narkotyków w trakcie lotu do Londynu

41-letni członek załogi wsiadł na pokład samolotu, gdy był pod wpływem narkotyków. Następnie nagi steward został znaleziony w toalecie przez jednego z kolegów.

Skokowo wzrosła sprzedaż ozempicu w Wielkiej Brytanii

Sprzedaż leku Ozempic w brytyjskich aptekach wzrosła o ponad 500 proc. w zaledwie kilka dni. Wszystko zaczęło się od decyzji amerykańskiego producenta Mounjaro, firmy Eli Lilly, który zapowiedział 100-procentową podwyżkę cen od września.
kasyno online

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie