Duży samolot pasażerski linii Japan Airlines stanął w płomieniach po wylądowaniu na lotnisku Tokio-Haneda. Na pokładzie samolotu było blisko 400 osób.
Samolot pasażerski zapalił się zaraz po wylądowaniu
Drastyczne obrazki dotarły do nas z Tokio, gdzie na lotnisku Haneda zapalił się Airbus 350 lecący z lotniska Shin-Chitose na Hokkaido. Z pierwszych informacji wynika, że na pokładzie maszyny znajdowało się 379 osób (w tym 12 członków załogi). Samolot stanął w płomieniach sekundy po przyziemieniu na pasie startowym, a niepotwierdzone informacje sugerują, że zderzył się na ziemi z inną maszyną. Wiele wskazuje na to, że był to samolot japońskiej straży przybrzeżnej.
W mediach natychmiast pojawiły się zdjęcia i nagrania z katastrofy lotniczej w Japonii. I choć trudno jest w to uwierzyć, przeglądając dostępne materiały, to wszystkim, obecnym na pokładzie pasażerom, udało się wydostać z płonącej maszyny. Na nagraniach widać, jak w błyskawicznym tempie są oni ewakuowani z samolotu, ześlizgując się po nadmuchiwanych zjeżdżalniach.
According to TBS, it is believed that the plane may have collided with a Japan Coast Guard aircraft. They don’t know if anyone has been hurt or injured yet. pic.twitter.com/oCl1tVJXl4
— Jeffrey J. Hall 🇯🇵🇺🇸 (@mrjeffu) January 2, 2024
Katastrofa lotnicza w Japonii
Z uwagi na niespodziewane zdarzenie, w porcie lotniczym Tokio-Hanada wstrzymany został ruch lotniczy. A doprecyzujemy, że lotnisko to, położone na wybrzeżu Zatoki Tokijskiej, w dzielnicy Ōta, jest jednym z największych portów lotniczych na świecie pod względem ruchu pasażerskiego.