Jeremy Corbyn, lider Partii Pracy stwierdził, że jego partia nigdy nie będzie składała „fałszywych obietnic” na temat redukcji liczby imigrantów. Oskarżył również obecną premier o podsycanie nienawiści wobec przyjezdnych.
Zdaniem lidera laburzystów, obecne działania rządu sprzyjają tworzeniu się podziałów, bazujących na nastawieniu antyimigracyjnym. Jako konsekwencję takiego stanu rzeczy podał wynik głosowania w sprawie Brexitu czy też zwycięstwo Donalda Trumpa w amerykańskich wyborach na prezydenta. Jak twierdzi Corbyn, zarówno zwolennicy Brexitu, jak i Trumpa, w swoich kampaniach bazowali przede wszystkim na strachu społeczeństwa przed napływem „obcych”.
Była minister ostrzega Theresę May: Gospodarka brytyjska nie przetrwa bez Polaków!
„Nie będziemy składali fałszywych obietnic na temat imigracji, tak jak robią to konserwatyści. Nie będziemy tworzyli podziałów. Podejmiemy natomiast zdecydowane kroki, aby położyć kres wykorzystywaniu przyjezdnych w miejscach pracy, wspomożemy finansowanie usług publicznych ustanawiając specjalny fundusz, a także będziemy wspierać wprowadzanie sprawiedliwych zasad dotyczących imigrantów” – zapowiedział Corbyn.
„Ten rząd prowadzi Theresa May, ta sama, która jako minister spraw wewnętrznych pozwoliła, aby po naszych ulicach jeździły ciężarówki z oklejone plakatami z hasłem: „wracajcie do domu”; ta sama, która z błahych powodów wstrzymywała deportacje zagranicznych kryminalistów; ta sama, która była częścią rządu określającego niepełnosprawnych pobierających zasiłki pasożytami” – grzmiał Corbyn, jednocześnie zapewniając, że ani on, ani jego partia takiego języka nigdy nie użyje.
Theresa May do Polaków: Nie przyjeżdżajcie do UK, jeśli nie macie wcześniej załatwionej pracy!