Pojawiły się doniesienia o tym, że podatek od spadków będzie naliczany od oszczędności emerytalnych nawet w przypadku śmierci pracownika przed osiągnięciem wieku emerytalnego. W ten sposób Rachel Reeves stara się załatać dziurę budżetową.
Kanclerz skarbu ogłosiła w zeszłym roku, że oszczędności emerytalne będą podlegać opodatkowaniu od kwietnia 2027 roku.
Podatek spadkowy także od funduszy emerytalnych
Obecnie te pieniądze są w większości przypadków przekazywane spadkobiercom nieopodatkowane. Według nowych przepisów fundusze mogłyby być opodatkowane stawką 40 procent.
HMRC dodatkowo potwierdza, że podatek zostanie naliczony nawet jeśli osoba oszczędzająca nigdy nie miała dostępu do środków.
Z kolei Diana Johnson nie była w stanie rozwiać spekulacji o tym, że Partia Pracy chce wprowadzić dożywotni limit ograniczający wysokość darowizn, jakie dana osoba może przekazać przed śmiercią.
Rząd szuka 50 miliardów funtów na łatanie budżetu
W zeszłym tygodniu Narodowy Instytut Badań Ekonomicznych i Społecznych opublikował raport. Z niego dowiadujemy się, że Reeves musi znaleźć środki w wysokości nawet 50 miliardów funtów. To z kolei może osiągnąć podwyżkami podatków lub cięciami wydatków.
Kanclerz skarbu w gabinecie cieni Mel Stride powiedział, że atakowanie funduszy emerytalnych byłoby „równe wojnie klasowej”.
Ministerstwo Skarbu przekazało z kolei, że „dąży do utrzymania podatków dla klasy robotniczej na możliwie najniższym poziomie”.

Eksperci ostrzegają: plan zniechęci do oszczędzania na emeryturę i pogłębi kryzys emerytalny
Eksperci twierdzą, że nowe pomysły rządu dotyczące podatku od spadków są niesprawiedliwe. Mogą doprowadzić do sytuacji, w którym ludzie po prostu przestaną oszczędzać na swoją emeryturę, co jeszcze pogłębi istniejący kryzys.
W zeszłym miesiącu rząd ogłosił, że ponownie powołuje Komisję Emerytalną. Ta ma zbadać, w jaki sposób zachęcić więcej osób do oszczędzania na starość. Rząd jednocześnie ostrzegł, że 45 procent dorosłych w wieku produkcyjnym nie oszczędza na emeryturę.
Caitlin Southalla, dyrektor ds. emerytur i podatków w firmie WBR Group, komentuje:
– Włączenie „niewykorzystanych” funduszy emerytalnych do zakresu podatku od spadków jest niewiarygodnie niesprawiedliwe. Jeśli ludzie nie mogą „wykorzystać” tych funduszy zgodnie z obowiązującymi przepisami, dlaczego mieliby podlegać podatkowi od spadków?
– Rząd tworzy poważne bariery utrudniające ludziom odpowiedzialne oszczędzanie na emeryturę. Zachęcajmy ludzi do wykorzystywania emerytur jako narzędzia do oszczędzania na przyszłość, a nie jako narzędzia transferu majątku. To nie jest właściwa droga – dodaje.
Reakcje rynku: wcześniejsze przekazywanie majątku dzieciom
Michael Stimpson, partner w Saltus, twierdzi, że wiele zamożnych osób planuje szybsze przekazanie majątku swoim dzieciom jeszcze za życia w związku ze zmianami w podatku spadkowym. Najnowsze dane HMRC dotyczące wypłat emerytur sugerują, że proces ten już się rozpoczął.
– Nie jest tajemnicą, że kanclerz postrzega fundusze emerytalne jako kluczowe narzędzia wzrostu gospodarczego. Jeśli ustawa o systemach emerytalnych pozwoli zmusić pracownicze systemy emerytalne do inwestowania większych środków w brytyjskie aktywa, dalsze wypłaty środków z kont oszczędnościowych ograniczą jedynie ich siłę nabywczą – dodaje.