W tej szkole w Lincolnshire uczennice zmuszane są do noszenia rajstop w ekstremalnym upale. Rodzice nie kryją oburzenia

Fot. Getty

Ostatnie dni na Wyspach wszystkim porządnie dały się we znaki z powodu upałów. Także dzieciom i nastolatkom, które jeszcze w tym tygodniu uczęszczają na zajęcia do szkoły. Trudno jest zatem zrozumieć politykę jednej z placówek w Lincolnshire, która, mimo ekstremalnych temperatur, nakazała uczniom nadal nosić szkolne mundurki. 

- Advertisement -

Rodzice dzieci uczęszczających do Lincoln Castle Academy, w Lincolnshire, są oburzeni postawą szkoły, która nie zezwoliła uczniom na zdjęcie w upale mundurków. Władze szkoły poszły  dzieciom na rękę tylko w przypadku blezerów i krawatów, pozwalając im zostawić te części ubioru w domu, jednak generalnie uczniowie nadal obowiązani byli nosić na terenie szkoły mundurki. W związku z tym dziewczynki miały chociażby obowiązek założenia na nogi rajstop. 

Upał w UK – czy dzieci w szkołach powinny być zmuszane do noszenia mundurków?

Dziewczynki, które noszą spódniczki, muszą nosić w taką pogodę rajstopy, a od chłopaków oczekuje się noszenia spodni, a nie szortów. Nauczycielki noszą ładne, zwiewne sukienki i nie noszą rajstop, a nauczyciele noszą szorty. Niektórzy rodzice postanowili nie posyłać swoich dzieci do szkoły, ja zdecydowałam, że tego nie zrobię, ponieważ uważam, że edukacja [mojej córki] nie powinna być przerywana tylko z powodu upału – wyznała oburzona mama jednej z uczennic, która posłała córkę do szkoły w stroju na WF, również opatrzonym logo szkoły. Jednak, jak się okazało, dziewczynka nie została w takim ubraniu dopuszczona do udziału w zajęciach i została wysłana z powrotem do domu. – Moja córka wróciła do domu bardzo zdenerwowana, że teraz trafi to do jej szkolnego rekordu, a wszystko dlatego, że szkoła nie pozwoliła jej założyć stroju na wf w taką pogodę, co moim zdaniem jest absolutnie śmieszne – dodała mama dziewczynki.

Wielu rodziców dzieci uczęszczających do szkoły Lincoln Castle Academy nie kryło oburzenia postawą jej władz. Z uczestnictwa w zajęciach zrezygnowało wielu uczniów, ale szkoła pozostała przy swojej decyzji. 

Teksty tygodnia

Tańsze słabsze ogrzewanie przez cały dzień, czy włączanie go w razie potrzeby?

Rozstrzygnięto spór o to, czy lepiej pozostawić słabsze ogrzewanie przez cały dzień, czy włączać go tylko w razie potrzeby. Która opcja jest tańsza?

Aresztowania w UK. Fryzjerzy i kurierzy na celowniku policji

Trwa fala nalotów na salony fryzjerskie, restauracje oraz firmy kurierskie, które – jak informuje The Standard – znalazły się w centrum działań brytyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Według Home Office od października 2024 do września 2025 roku funkcjonariusze przeprowadzili ponad 11 tys. wizyt kontrolnych w całym kraju.

Nad Londynem zaczną krążyć policyjne drony

Na dachach wybranych komisariatów w Londynie czekają w gotowości niewielkie, zamknięte w specjalnych skrzyniach urządzenia. Wystarczy jedno polecenie z centrum dowodzenia, aby policyjny dron wzbił się w powietrze. Tak działa nowy program pilotażowy Drone as First Responder, wprowadzony przez Scotland Yard.

Trwa protest kierowców autobusów. Pasażerowie muszą liczyć się z utrudnieniami

Od czwartku pasażerowie w południowej i zachodniej Walii muszą liczyć się z poważnymi zakłóceniami w transporcie publicznym. BBC informuje, że kierowcy autobusów First Cymru rozpoczęli czterodniowy strajk po tym, jak odrzucili najnowszą propozycję płacową swojego pracodawcy.

NHS ma kilka milionów „pacjentów-duchów”. Płacą nawet za zmarłych

Brytyjski system ochrony zdrowia znów znalazł się pod ostrzałem. W rejestrach lekarzy rodzinnych w Anglii widnieje aż 4,9 miliona fikcyjnych pacjentów, czyli osób, które zmarły, wyjechały z kraju lub są duplikatami w bazie danych. To wzrost aż o 95 proc. w ciągu dekady, mimo że już 10 lat temu rząd zapowiadał koniec „plagi duchów”.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie