WAŻNE! Wprowadzono zmiany w brytyjskim prawie pracy – są one korzystne dla pracowników

Jak czytamy na stronach BBC News wprowadzono zmiany w obowiązującym w UK prawie pracy. Wprowadzone przez rządzących nowe regulacje mają lepiej chronić prawa pracowników zatrudnianych przez agencje oraz na kontraktach "zero hours".

Oto niektóre ze zmian, które zostały wprowadzone w życie w miniony poniedziałek:

- Advertisement -
  • Zlikwidowano "lukę prawną" na mocy której zatrudnieni na tym samym stanowisku pracownicy agencyjnie zarabiali mniej, niż inni pracownicy zatrudnieni w tym samym przedsiębiorstwie na stałe;
  • Już pierwszego dnia pracy firma zatrudniająca danego pracownika będzie musiała przedstawić mu "statement of rights" ("oświadczenie o prawach"), w którym określone zostaną jego uprawnienia do płatnego urlopu, do zwolnienia macierzyńskiego i ojcowskiego oraz inne;
  • Zwiększono limity możliwych kar nakładanych na pracodawców w związku z  niesprawiedliwym traktowaniem lub naruszeniem obowiązującego prawa pracy z 5 do aż 20 tysięcy funtów;
  • Wynagrodzenie za urlop będzie teraz wyliczanie w oparciu nie o 12 tygodni, ale o 52 tygodnie, dzięki czemu pracownicy sezonowi zyskają płatny urlop, do którego mają pełne prawo w świetle obowiązujących przepisów.

Polacy pomagają biednym Brytyjczykom – polska restauracja w Hull nakarmi bezdomnych w Święta

– To największe podniesienie praw pracowniczych, z jakim mieliśmy do czynienia na przestrzeni ostatniego pokolenia – komentował dla BBC Greg Clark, w rządzie Theresy May trzymający tekę ministra biznesu, innowacji i zdolności. – To kluczowy element budowania rynku pracy, który nadal nagradza ludzi za ciężką pracę, docenia świetnych pracodawców i zwiększa produktywność całej Wielkiej Brytanii.

Z drugiej jednak strony dochodzą głosy, że wprowadzone zmiany niewiele zmienią na rynku pracy. Reformy rządowe są krytykowane przez opozycyjną Partię Pracy oraz związkowców. Frances O'Grady, sekretarz generalna Kongresu Związków Zawodowych (TUC) mówił, iż "prawo do żądania gwarantowanego czasu pracy nie jest żadnym prawem".

 

 

Imigranci z UE będą musieli zarabiać 30 000 funtów rocznie, aby uzyskać pozwolenie na pracę w UK

– Pracownicy zatrudnieni na kontraktach "zero-hours" nie będą mieli większego wpływu, na swój los niż Oliver Twist. Jeśli związki zawodowe nie uzyskają prawa do organizowania się i negocjacji warunków zatrudnienia dla pracowników takich firm Uber i Amazon to nadal będą traktowani tak, jak są traktowani obecnie – kończy O`Grady.

Brytyjskie związki zawodowe od lat apelują o zniesienie takiej formy zatrudnienia.

 

Teksty tygodnia

Brytyjczyk jedynym ocalałym z katastrofy samolotu Air India. „Nie mam pojęcia, jak to się stało”

Vishwash Kumar Ramesh, obywatel Wielkiej Brytanii, jako jedyny przeżył czwartkową katastrofę Boeinga 787-8 Dreamliner w Indiach. Jak sam przyznaje, nie wie jak udało mu się wydostać z wraku.

Fałszywe tablice rejestracyjne zalewają brytyjskie drogi. System zawodzi

W Wielkiej Brytanii nasila się niebezpieczny proceder wykorzystywania fałszywych lub sklonowanych tablic rejestracyjnych. Obecny system ich wydawania jest dziurawy.

Wielka zmiana dla podróżnych. Brytyjskie lotniska luzują restrykcje bagażowe

Wielka Brytania przygotowuje się do jednej z największych zmian w przepisach lotniczych od 2006 roku. Już w czerwcu podróżni będą mogli przewozić w bagażu podręcznym aż 2 litry płynów. Zmiana dotyczy tych portów lotniczych, które wprowadziły nowoczesne skanery 3D.

Będą bezpośrednie pociągi z Wielkiej Brytanii do Niemiec i Szwajcarii

Eurostar zapowiedział uruchomienie bezpośrednich połączeń kolejowych z Wielkiej Brytanii do Niemiec i Szwajcarii. Tym posunięciem firma chce zabezpieczyć swoją pozycję na londyńskim dworcu.

Dom na sprzedaż za jednego funta! Jest jednak pewien haczyk

Ceny nieruchomości od lat szybują w górę, ale ta oferta naprawdę zaskakuje. We wsi Pembrokeshire w Walii wystawiono na sprzedaż niewielki domek o nazwie Bwthyn Cariad i to za jednego funta. Jest jednak pewien haczyk.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie