Wyższy pułap cenowy ustalony przez organ regulacyjny Ofgem od stycznia do kwietnia oznacza, że koszty gazu i energii elektrycznej będą o 5 proc. wyższe niż w ciągu ostatnich trzech miesięcy. W przypadku przeciętnego gospodarstwa domowego, roczny rachunek wzrośnie o 94 funty. Prognozy sugerują jednak, że ceny energii mogą gwałtownie spaść na wiosnę.
Ze względu na to, że Ofgem podniósł minimalną cenę dla dostawców, jaką mogą pobierać od swoich klientów po wzroście cen gazu na świecie, od stycznia nastąpi wzrost rachunków za energię. Jest to efekt podniesienia przez Ofgem górnego pułapu cenowego do średnio 1928 funtów rocznie, w przypadku typowego rachunku za gaz i energię elektryczną.
Wzrost rachunków za energię od 2024 roku
Organ regulacyjny, Ofgem, podniósł próg cenowy z 1834 funtów rocznie do 1928 funtów dla przeciętnego gospodarstwa domowego. Podwyżkę tłumaczy się wojną Izraela z Hamasem.
Od stycznia do marca górny limit cen wzrośnie do 1928, co będzie stanowić podstawę do ustalania rachunków za energię.
Dyrektor Ofgem, Jonathan Brearley, wzrost rachunków za energię tłumaczył następująco:
– To trudny czas dla wielu osób i każda podwyżka rachunków będzie niepokojąca. Jednak ten wzrost – w okolicach poziomów, które odnotowaliśmy w sierpniu – jest wynikiem wzrostu hurtowych kosztów gazu i energii elektrycznej. To z kolei musi znaleźć odzwierciedlenie w cenie, którą wszyscy płacimy.
– Ważne jest, aby klienci otrzymywali wsparcie. Daliśmy jasno do zrozumienia dostawcom, że oczekujemy od nich rozpoznania i zaoferowania pomocy osobom mającym problemy z zapłatą rachunków – dodał.
Ciężki początek roku dla gospodarstw domowych
Ze względu na wzrost rachunków za energię, początek 2024 roku będzie ciężki dla gospodarstw domowych. Organizacje charytatywne potwierdzają, że stosunkowo wysokie koszty energii i innych niezbędnych rachunków wywierają ogromną presję na budżety.
Ofgem zdecydował się na podwyżkę pułapu cenowego zaledwie dzień po ogłoszeniu przez Jeremy’ego Hunta budżetu na przyszły rok. Kanclerz skarbu zapowiedział szereg obniżek podatków dla firm planujących inwestycje. Rząd spotkał się jednak z krytyką tego, że nie zaproponował środków pomocowych dla gospodarstw domowych zmagających się z trudną sytuacją. Zarówno pod kątem dopłaty do rachunków za energię jak i ewentualnego docieplenia domów.
Jak powiedziała Jess Ralston z Energy and Climate Intelligence Unit:
– Miliony ludzi, którzy żyją w nieszczelnych domach, czeka ponury początek 2024 roku. A rachunki za ogrzewanie i zasilanie domów wzrosną o około 700 funtów. To nie musiało tak wyglądać. (…) Decyzja premiera o zniesieniu wymagań dotyczących izolacji dla właścicieli oznacza, że najemcy są teraz skazani na wyższe rachunki za energię przez wiele lat.
Zapowiedziany przez Ofgem wzrost rachunków za energię pogłębił obawy gospodarstw domowych. Jest to związane m.in. ze wzrostem opłat stałych, które dostawcy doliczają do rachunków jako stałą opłatę dzienną.
Organ regulacyjny ds. energetyki rozpoczął przegląd opłat stałych. Niestety w przypadku niektórych gospodarstw domowych podwoiły się one w ciągu ostatnich dwóch lat. Od 1 października ubiegłego roku kwota, którą te opłaty dodają do typowego rachunku za podwójne paliwo, wzrosła do ponad 300 funtów rocznie.