W Southport kilka godzin po czuwaniu ku pamięci ofiar ataku nożem wybuchły zamieszki. Aż trzydziestu dziewięciu policjantów zostało rannych.
Merseyside Police podała, że ośmiu funkcjonariuszy odniosło poważne obrażenia, w tym złamania, skaleczenia, podejrzenie złamania nosa i wstrząśnienie mózgu w zamieszkach w Southport. Jeden z policjantów stracił przytomność. Ranne zostały także trzy psy policyjne, a w dwa z nich rzucono cegłami.
Zamieszki w Southport
Według policji w zamieszkach w Southport brali udział zwolennicy skrajnie prawicowej English Defence League. Wybuchły one zaledwie kilka ulic od miejsca środowego czuwania, w pobliżu meczetu przy St Luke’s Road.
Czuwanie z kolei odbyło się w związku z atakiem nożownika, który zabił czworo dzieci i wiele poważnie ranił.
W czasie zamieszek wielu chuliganów ubranych było w bluzy z kapturem i maski. A przed wybuchem przemocy słychać było jak skandują: „Anglicy aż do śmierci”.
Sprawcy zamieszek obrzucili meczet cegłami, podpalili samochody i kosze na śmieci. Uszkodzili także lokalny sklep spożywczy. W sumie 27 funkcjonariuszy zabrano do szpitala, a 12 opatrzono na miejscu – podało pogotowie ratunkowe.
Za sprawą zamieszek na obszarze, na którym do nich doszło, wprowadzono 24-godzinny nakaz na podstawie Artykułu 60. Daje on policji większe uprawnienia w zakresie zatrzymywania i rewizji osób. Będzie on obowiązywał w środę do godziny 19.54.
Zastępca komendanta policji Alex Goss powiedział, że wiele osób biorących udział w zamieszkach nie mieszka nawet w Merseyside i zupełnie nie obchodzi ich to, przez co przechodzą teraz mieszkańcy hrabstwa.
Policja pozostanie na miejscu
Aby zapewnić społeczności większe poczucie bezpieczeństwa, w okolicy pozostaną dodatkowi funkcjonariusze. Będzie tam również niewielka liczba karetek pogotowia przy St Luke’s Road, aby wspierać policję.
Premier, Keir Starmer powiedział, że osoby, które uznano za odpowiedzialne za zamieszki, „poczują pełną moc prawa”.
„Mieszkańcy Southport nie mogą się otrząsnąć po wczorajszym horrorze. Zasługują na nasze wsparcie i szacunek. Ci, którzy za pomocą przemocy i bandytyzmu przejęli czuwanie w intencji ofiar, obrazili pogrążoną w żałobie społeczność” – napisał premier na platformie X.