Imigranci zatrudnieni z sektorze opieki „wyzyskiwani na wielką skalę”

Wielka Brytania cierpi na znaczące niedobory „rąk do pracy” w sektorze opieki. W związku z brakiem rodzimych pracowników do UK zapraszani są imigranci. W chwili obecnej bez obcokrajowców doszłoby do załamania w tej branży.

Jak się jednak okazuje pracownicy spoza UK, którzy są niezbędni do funkcjonowania systemu opieki zdrowotnej, są fatalnie traktowani po przybyciu na Wyspy. Jak alarmuje związek zawodowy Unison, imigranci pracujący w opiece są „wyzyskiwani na wielką skalę”. Ich wynagrodzenie jest niższe, niż przewiduje to brytyjskie prawo, często ponoszą oni dodatkowe koszty i muszą płacić za możliwość pracy w UK, a w dodatku żyją w ciągłej niepewności związanej z deportacją w razie, gdy stracą zatrudnienie.

- Advertisement -

Na łamach „Guardiana” przedstawiono historie kilku imigrantów i imigrantek, na których niezbędnej społecznie pracy wręcz żerowano. Kobieta z Botswany pracowała w domu opieki przez sześć dni w tygodniu, od 6:00 do 22:00, a wynagrodzenie, które otrzymywała, było niższe o połowę ustawowego minimum. Po tym, jak została zwolniona z pracy, obawia się, że zostanie deportowana, choć otrzymała już propozycję kolejnej pracy.

Jak traktowani są w UK imigranci, którzy wykonują niezbędną pracę?

Inne przypadki dotyczą tzw. ukrytych kosztów. Jeden z pracodawców zażądał 4000 funtów z tytułu „kosztów szkolenia”, inny pracownik został obciążony opłatami administracyjnymi w wysokości 395 funtów za „indukcję kulturową”, czymkolwiek miała ona być. Jak duża jest skala tego problemu? Trudno jednoznacznie oszacować…

Annie, pracownica opieki z Botswany, była jedną z pierwszych osób objętych programem. Agencja, dla której pracowała, płaciła jej tylko za godziny, w których opiekowała się klientami w ich domach w Wiltshire i Somerset. Pracowała po 15 godzin dziennie, czekając na wizyty i jeżdżąc między klientami, ale otrzymywała wynagrodzenie tylko za około sześć godzin pracy.

System opieki społecznej w UK bez pomocy imigrantów się załamie

Według finansowanej przez rząd agencji Skills for Care większość zagranicznych pracowników zatrudnionych do pracy w sektorze opieki pochodzi z Nigerii, Indii i Zimbabwe. Obecnie aż 14% pracowników opieki w Anglii pochodzi z krajów spoza UE, gdy ten sam odsetek w przypadku państw unijnych wynosi 7%. Około 78 000 osób uzyskało wizy umożliwiające przyjazd i pracę w opiece społecznej w okresie czerwiec 2022-czerwiec 2023.

– System opieki w Wielkiej Brytanii po prostu zawaliłby się bez pomocy imigrantów – podsumowuje jednoznacznie sekretarz generalna Unison, Christina McAnea.

Teksty tygodnia

Darmowe samochody za zaparcia i łokieć tenisisty. Program Motability pod ostrzałem

Patologia programu Motability wkroczyła na nowy poziom. Opłacane przez podatników samochody z programu wsparcia i aktywizacji dla osób wykluczonych ze względu na zdrowie trafiały w ręce osób z diagnozą: łokieć tenisisty lub zaparcia.

Pracownicy na większą ochronę w pracy muszą jeszcze poczekać. Wiemy, jak długo

Nowe przepisy dotyczące ochrony pracowników przed niesprawiedliwym zwolnieniem miały wejść w życie w 2026 roku. Jednak już wiadomo, że w przyszłym roku nowe prawo pracy w pełnym kształcie jednak w życie nie wejdzie.

Zabezpiecz swoją przyszłość w UK – zdobądź nowy zawód dzięki studiom z dofinansowaniem. Z Career Activator ten proces będzie prostszy, niż myślisz

Myślisz o zmianie pracy lub powrocie na rynek? Dowiedz się, jak zacząć studia w UK - nawet bez matury. Z Career Activator to prostsze, niż myślisz.

Migranci w UK poza kontrolą. Szokujący raport o braku nadzoru nad wizami

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Wielkiej Brytanii nie ma dokładnych danych na temat tego, ilu zagranicznych pracowników opuściło kraj po wygaśnięciu wiz pracowniczych. Takie wnioski przedstawił Komitet ds. Rachunkowości Publicznej, który nadzoruje wydatki publiczne.

Konserwatyści chcą odebrać zasiłki chorobowe imigrantom

Konserwatyści twierdzą, że imigrantom należy zabronić ubiegania się o zasiłek dla niepełnosprawnych (PIP) i dodatki chorobowe do Universal Credit.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie