Polak przeżył traumę, jedząc polskie tosty nad Wisłą. Myśli o zajęciu się „przemytem” chleba tostowego z UK do Polski

Czy można tak bardzo tęsknić za angielskim jedzeniem, żeby rozważać nawet jego „przemyt” nad Wisłę? Młody Polak, który wrócił do kraju z Wielkiej Brytanii, przeżył traumę po zetknięciu z polskim chlebem tostowym – i właśnie dlatego zaczął rozważać szmuglowanie do Polski niepowtarzalnych, aromatycznych kromek pieczywa rodem ze Zjednoczonego Królestwa. 

Chleb tostowy w Wielkiej Brytanii – czy można „dać się za niego pokroić”?

Rzadko kiedy można usłyszeć, żeby ktoś tęsknił za brytyjskim jedzeniem. No… może czasem na śniadanie mogłoby się komuś zamarzyć tłuste i bardzo kaloryczne English Breakfast albo cheddar czy angielskie piwo, ale tak poza tym… to w tym względzie z pobytu na Wyspach nie ma zbytnio czego wspominać. A jednak, są tacy Polacy, którzy po powrocie do Polski tęsknią za najbardziej podstawowymi produktami spożywczymi dostępnymi w UK, takimi jak na przykład chleb tostowy. „Czy jest ktoś na grupie, kto uwielbia angielski chleb tostowy i po powrocie do Pl przeżył traumę z powodu jego braku? Jak poradziliście sobie z tym problemem? Ja myślę nad kontaktem z przemytnikami, co do UK szmuglują imigrantów, a z UK żeby na pusto nie wracać, to będą brać chleb” – napisał żartobliwie „straumatyzowany” brakiem dobrego chleba tostowego nad Wisłą młody Polak. 

Polacy nad Wisłą tęsknią za chlebem w UK?

Polska znana jest z wypieku dobrego pieczywa, ale jak się okazuje, osób, które tęsknią za brytyjskim chlebem tostowym po powrocie z UK do Polski, jest znacznie więcej. „Też mi go brakuje, najlepszy ze słonym masłem” – pisze jeden z internautów. „Na tosty [Warburtons] zawsze najlepszy. I też nam go brakuje. Jedyny, który moje córki lubią (chociaż absolutnie smakiem nie przypomina tego że zdjęcia) to w AUCHAN American Style Toast bread. (…) Przyznam, że mi też smakuje” – wtóruje mu młoda mama. A jeszcze inna internautka, która wróciła z UK do Polski dodaje: „Polski chleb tostowy jest poniżej średniej. My generalnie nie możemy przestawić się na polski chleb i bardzo tęsknię za angielskim dobrym chlebem tostowym, moje dzieci tez wolałby angielskie tosty… niestety wielu rzeczy tutaj brakuje”. 
 

 

 

 

Chleb w UK jest jak brytyjska pogoda – można go kochać lub nienawidzić?

Nie jest jednak tak, że wszyscy zachwycają się brytyjskim chlebem tostowym. Niektórzy internauci zabawnie przyznają, że jest z nim jak z angielską pogodą – można go kochać lub nienawidzić. „To tak jakby się tęskniło za angielska pogoda” – pisze internauta. I dostaje na ten wpis odpowiedź od pewnej kobiety: „Angielska pogoda jest całkiem spoko”. A jeszcze inna dodaje: „Jakoś 11 stopni na plusie w lutym bardziej do mnie przemawia,niż śnieg i zimno”. Osoby, które nie przepadają za angielskim chlebem mówią wprost, że jest to „sama chemia…nie chleb”, ponieważ w jego skład z grubsza wchodzą: „Wheat Flour [with Calcium, Iron, Niacin (B3) and Thiamin (B1)], Water, Yeast, Salt, Vegetable Oils (Sunflower, Rapeseed and Sustainable Palm in varying proportions), Soya Flour, Preservative: Calcium Propionate; Emulsifiers: E481, E472e; Flour Treatment Agent: Ascorbic Acid (Vitamin C )”.

Za jakim jeszcze jedzeniem tęsknią Polacy, którzy wrócili z UK do Polski?

Chleb tostowy to jednak nie jedyny produkt, za jakim tęskni wielu Polaków, którzy powrócili z UK nad Wisłę. Wśród takich artykułów są też: angielska  herbata, Weetabix, chipsy pakowne w małe paczki, fasolki,dobrego hummusu, braun saucee czy jacket potato tuna melt. „Szybko idzie się przyzwyczaić do braku jakichś produktów, jednak na samym początku bardzo nam brakowało herbaty Yorkshire, zrobiliśmy malutki zapas, ale szybko się skończył i po zaparzeniu "minutki" okazało się, że trzeba 2 torebki parzyć” – napisała jedna z internautek. A inna dodała: „Mi akurat brakuje sklepu z robionym na miejscu lunchem do pracy, herbaty morocco ale jej i tak już nie ma na rynku, miałam tam też kebaba w zdrowszej wersji. Poza tym brakuje mi tego że nie stać mnie już na lepsze kosmetyki, brakuje mi takiej jak ja to nazywam "sielanki" jaka miałam choć pracowałam 8h. No i gdybym mogła cofnąć czas to bym nie wyjeżdżała stamtąd. Mimo to rozumiem wracających do Polski bo też tęskniłam”. 

 

Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!

Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:

Ryanair musi zwrócić koszty biletu klientowi, który odmówił lotu, bo nie chciał złamać zaleceń covidowych

Jak "zabrać się" do ponownej emigracji do Wielkiej Brytanii po "powrocie" do Polski?

Brytyjka wyszła na spacer z psem i… ślad po niej zaginął. Czy koszmar rodziny z Lancashire może jeszcze zakończyć się happy endem?

Teksty tygodnia

Wyłudzenie obywatelstwa brytyjskiego w Slough przykładem na dziury i braki w systemie imigracyjnym UK

Historia pakistańskiej dziewczyny przebywającej nielegalnie w UK jest doskonałym przykładem na to, ile dziur ma brytyjski system imigracyjny.

Komu służby graniczne mogą anulować pre-settled status. Czy mogą także cofnąć setlled-status?

Pracownicy służb granicznych otrzymali uprawnienia do tego, aby anulować pre-settled status obywateli UE, którzy nie spełniają wymogów.

Wielka Brytania wydłuża termin dopłaty składek emerytalnych – możesz sporo zyskać!

Przedłużenie terminu dopłaty do składek emerytalnych w UK, to...

Nowe uprawnienia urzędu podatkowego w UK

Nowe uprawnienia HMRC w Wielkiej Brytanii związane są z decyzją, jaką podjął ostatnio rząd Partii Pracy. Jak wygląda reforma i z czym wiąże się w praktyce. 

Będą 12-miesięczne wizy pracownicze dzięki porozumieniu UK z UE?

Jeśli negocjacje między UK i UE przebiegną pomyślnie, oba kraje mogą wprowadzić 12-miesięczne wizy pracownicze.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie