Fot. Getty
Czy kubek popularnej kawy latte w kawiarni już wkrótce będzie kosztował w UK ponad £14? Właściciele kawiarni w Kent twierdzą, że przy rosnących rachunkach za energię elektryczną tylko przy takiej cenie zdołają utrzymać swój biznes.
Anna i Chris Vidlerowie, którzy prowadzą w Deal, w hrabstwie Kent, niezależną kawiarnię i restaurację „The Lane”, sprzedają obecnie kubek popularnej kawy latte za £2,90. Ale małżeństwo, które otrzymało ostatnio rachunek za energię elektryczną na 2023 rok w wysokości £69 000 mówi, że w najbliższym czasie nie zdoła utrzymać tak niskich cen. Ponieważ wcześniej płacili rocznie za energię £15 000, to teraz, żeby pokryć nowe wydatki, para będzie musiała podwyższyć cenę za niektóre napoje i potrawy nawet czterokrotnie. Chris Vidler obliczył, że dla utrzymania biznesu będzie musiał sprzedawać kawę latte w cenie £14,30. – Już teraz mamy mniej klientów, pomimo dość pracowitego lata. Zauważamy puste miejsca, ludzie zostają w domu, ponieważ nie mają tyle pieniędzy do wydania – mówi przygnębiony właściciel.
Rosnące ceny energii w UK zabiją mały biznes?
Niestety, podwyżka cen energii elektrycznej to nie jedyny problem, z jakim będzie się borykało przedsiębiorcze małżeństwo. Vidlerowie informują, że z początkiem roku wzrośnie także ich rachunek za gaz. Dotychczas za dostawę gazu do kawiarnio-restauracji małżeństwo płaciło ok. £400 miesięcznie, ale teraz cena wzrośnie do nawet £2400 miesięcznie. – Jeśli zaakceptujemy umowę z tą kwotą, to będzie to biznesowe samobójstwo – żali się w mediach Chris Vidler.
Liz Truss ogłosiła, że roczne rachunki za energię dla gospodarstw domowych zostaną zamrożone na poziomie £2500 funtów. Ze wstępnych zapowiedzi rządu wynika, że firmy również otrzymają stosowne wsparcie, które pomoże im przetrwać trudny czas kryzysu.