Fot. Getty
Przedsiębiorcza businesswoman z Edynburga oferuje usługi w zakresie nagiego sprzątania. Najtańsza opcja, obejmująca sprzątanie w bieliźnie, kosztuje £55, natomiast opcja najpełniejsza, obejmująca sprzątanie w „stroju Ewy” bądź w „stroju Adama”, kosztuje £75 za godzinę.
Usługi w zakresie nagiego sprzątania cieszą się w Wielkiej Brytanii coraz większą popularnością. Na łamach Polish Express opisywaliśmy już dla Was historię Polki, 24-letniej Anny, która po nudnej i wyczerpującej pracy przy biurku zdecydowała się świadczyć usługi z zakresu nagiego sprzątania za £45 na godzinę. „Wszyscy moi klienci to samotni mężczyźni, którzy mieszkają w pojedynkę. Są w różnym wieku, od dwudziestu paru do pięćdziesięciu lat. Większość z nich ma profesjonalne podejście do tego, co robię” – w ten sposób Anna opowiadała w zeszłym roku o swojej pracy jako „nagiej sprzątaczki”, zaznaczając jednocześnie, że przebywanie bez ubrania w towarzystwie obcej osoby wcale jej nie denerwuje, ponieważ w „stroju Ewy” czuje się ona nad wyraz komfortowo.
HIT internetu: 69-letni emeryt zatrudni nagą sprzątaczkę. Nie jest to oferta seksualna
O zainteresowaniu nagim sprzątaniem mieszkań i domów opowiedziała także na łamach „Chronicle Live” 26-letnia Victoria Murphy z Edynburga, właścicielka firmy Glimmer. „Wiedziałem, że chcę czegoś w tej niszy dla dorosłych, co byłoby zabawne i ryzykowne, ale nie ekstremalne. Nie jesteśmy agencją towarzyską. To, co oferujemy, jest zabawne i zalotne. Gdy robiłam to przez jakiś czas, to się śmiałam i nic złego się nie wydarzyło” – zaznaczyła Murphy, która zatrudnia obecnie kilka nagich sprzątaczek i z których usług korzystają nie tylko klienci w Edynburgu, ale też w pozostałych rejonach Szkocji i północnej Anglii.
Victoria Murphy zapewnia, że klienci są przed zamówieniem usługi nagiego sprzątania dokładnie sprawdzani, a każda ze sprzątaczek może w każdym momencie opuścić sprzątany dom/mieszkanie, jeśli poczuje się w nim niekomfortowo. Za usługę bez jakichkolwiek ubrań klient musi zapłacić £75 za godzinę, za usługę sprzątania topless – £65 za godzinę, a za usługę sprzątania w samej bieliźnie – £55 za godzinę.
Czytaj też: Praca w Buckingham Palace: Królowa zatrudni kamerdynera… ale poniżej Living Wage
Jeśli chodzi o klientów, to są oni bardzo różni. Najczęściej są to mężczyźni (kobiety zamawiają takie usługi bardzo rzadko), w przedziale między 30 a 80 rokiem życia. „Wielu z nich mieszka samych, a wielu starszych dżentelmenów jest naprawdę samotnych, dlatego ważne jest, żeby usługa była dla nich fajna, a także żeby sprzątaczki lubiły rozmawiać” – wyznała Victoria Murphy. Poza tym, jak dodała właścicielka firmy Glimmer, obowiązkiem sprzątaczek jest realne sprzątanie, a nie tylko udawanie, że się sprząta.