Eman Ahmed Abd El Aty – najgrubsza kobieta świata, ważąca blisko 500 kilogramów, zmarła w szpitalu w Dubaju w wyniku powikłań po operacji. Z powodu nadwagi kobieta przez blisko 25 lat nie wychodziła z domu.
Egipcjanka Eman Ahmed Abd El Aty, ważąca jeszcze w lutym tego roku blisko pół tony, była oficjalnie najcięższą kobietą na świecie. Eman zaraz po urodzeniu ważyła ponad 5 kilogramów, a później zdiagnozowano u niej słoniowaciznę (nasilony obrzęk kończyn powstały na skutek utrudnionego odpływu limfy), który każdego roku negatywnie wpływał na stan jej zdrowia.
Rodzina Eman postanowił zawalczyć o jej życie dopiero niedawno temu, wskutek czego udało się zebrać ogromne środki potrzebne do przeprowadzenia skomplikowanej operacji zmniejszenia żołądka. 37-letnia kobieta została przewieziona z Egiptu do szpitala w Indiach – transport odbył się ciężarówką, a w szpitalu Eman umieszczono za pomocą dźwigu.
Od kilku lat tuczy własną dziewczynę, bo "otyłość go kręci"!
Operacja zmniejszenia żołądka udała się, a kobieta, poddana restrykcyjnej diecie (podawano jej tylko płyny), straciła w trakcie kilku miesięcy aż 100 kilogramów. Na dalsze leczenie Eman została przewieziona do Dubaju, jednak tam jej stan, zamiast się polepszyć, uległ pogorszeniu. Posłuszeństwa zaczęło odmawiać serce 37-letniej Egipcjanki oraz nerki, i to właśnie niewydolność tych narządów przyczyniła się do jej ostatecznego zgonu.
Wiadomość o śmierci Eman Ahmed została przyjęta ze smutkiem nie tylko przez lekarzy i bliskich kobiety, ale też przez wielu ludzi na świecie, którzy od blisko roku kibicowali Eman w jej powrocie do zdrowia. Niestety jednak, mimo wysiłku wielu ludzi, kobiety nie udało się doprowadzić do stanu, który pozwoliłby jej na normalne życie.
Zawał serca w wieku 40 lat? Dla milionów Brytyjczyków to realna perspektywa…