Możemy spełnić każde marzenie klienta

Z Wojciechem Szydłowskim – właścicielem firmy budowlanej  Limax Contractors rozmawiamy o najciekawszych projektach budowlanych, jak dbałość o szczegóły przekłada się na zadowolenie klienta i ile czasu potrzeba na zbudowanie 3-piętrowego domu w Londynie i czy w budownictwie też robi się piling?
Panie Wojciechu, przeglądając prace, które wykonała Wasza firma na stronie www.limaxcontractors.co.uk odnoszę wrażenie, że piękniejszych wnętrz domów nie widziałam, a na zdjęciach widać dbałość o każdy szczegół. Skąd u Pana pomysł na taką działalność w Wielkiej Brytanii?
B​udownictwem zajmuję się już od 20 lat, wcześniej pracowałem w Niemczech, Francji, Włoszech i w Polsce. Z powodu mojego zamiłowania do takich prac nie wyobrażałem sobie zmiany branży na inną.

Kiedy przyjechał Pan na Wyspy miał Pan już jasno określoną wizję, czym będzie się Pan tutaj zajmował? Czy w Polsce też działał pan w sektorze budowlanym, czy zajmował się pan zawodowo czymś zupełnie odmiennym?
​Jak wcześniej wspominałem, już od 20 lat zajmuję się budownictwem. Na początku zajmowałem się tylko drewnianymi podłogami, z czasem zacząłem kompleksowe prace budowlane. Wtedy poznałem mojego wspólnika. Z początku pomagaliśmy sobie w pracach, a potem postanowiliśmy połączyć siły i tak powstał Limax.

- Advertisement -

Jacy klienci zgłaszają się do firmy Limax Contractors: ci z dużym budżetem, czy macie również klientów z mniej zasobnym portfelem?
​Jeśli chodzi o klientów zgłaszają się do nas różni ludzie. Począwszy od prywatnych inwestorów zwracających się do nas z prośbą o prace dekoratorskie po większych deweloperów potrzebujących palowania, podpiwniczeń po bardziej kompleksowe budynki z bogatszym wachlarzem specyfikacji.

Jeśli zgłasza się do Was klient, który ma jasną wizję tego, jak ma wyglądać jego dom marzeń – od podłogi do sufitu – ale jego wizja jest zupełnie niepraktyczna, nieergonomiczna i pozbawiona walorów estetycznych – umiecie go przekonać do swojej wizji?
​Każdy klient jest bardzo indywidualny i w pierwszej kolejności liczy się jego zdanie, jednakże jeśli taka sytuacja ma miejsce, staramy się przedyskutować z klientem wszystkie „za” i „przeciw” tak, aby na koniec klient był usatysfakcjonowany.

Z jakim najbardziej szalonym pomysłem zwrócili się do Limax Contractors Wasi klienci? Jesteście w stanie sprostać nawet najbardziej wymyślnemu projektowi?
​Ostatnio mieliśmy klienta, który poprosił nas o zamontowanie windy samochodowej oraz platformy obrotowej. W południowo-zachodnim Londynie postawiliśmy 3-piętrowy dom w ciągu zaledwie 4 miesięcy.​ Innym było zamontowanie 40-tonowej konstrukcji w północnym Londynie czy eco-domy w zachodnim Londynie. Każdy projekt zakończył się sukcesem. Myślę, że każde marzenie klienta jest dla nas do spełnienia, oczywiście jest to tylko kwestia ceny.​

Ile osób Pan zatrudnia, czy łatwo zostać pracownikiem Limax Contractors – czy każdy polski budowlaniec ma szansę na pracę w Waszej firmie?
​W tej chwili jest to około 50 osób oraz 20 podwykonawców. Aby pracować w naszej firmie należy wykazać się pomysłowością, uczciwością oraz pracowitością. Trzon naszej kadry pracuje dla nas od początku powstania firmy i myślę, że widzą, jak nasza firma się zmienia.​

Mówi się, że sektor budowlany zawsze ma się dobrze, a tutaj – na Wyspach – szczególnie. Co wyróżnia Limax Contractors wśród innych firm budowlanych w UK?
​Jesteśmy firmą, która stara się w pełni zadowolić klienta. Stawiamy nacisk na współpracę, a nie na narzucanie własnej woli. Zawsze kończymy pracę w przyjacielskich stosunkach. Nasza firma jest otwarta na nowe technologie, takie jak na przykład budowy w systemie Nudura, Thermohouse, Timberframe. Posiadamy własne zaplecze maszynowe włącznie z maszyną do palowania. Z tego, co się orientuję, jesteśmy jedyną polską firmą oferującą tak zwany piling wykorzystywany w konstrukcji podpiwniczeń, dobudówek, bądź jako zamiennik fundamentów. Tak więc w tej chwili poszerzamy swoją działaność o tak zwane ground works.

Aby zagłosować na tę firmę, wejdź na www.polishchoice.co.uk

Teksty tygodnia

Cisza, zaufanie i nożyczki. Polak otwiera wyjątkowy salon fryzjerski w Edynburgu

Polak otworzył w Edynburgu wyjątkowy salon fryzjerski. Bez kolejek i hałasu – z czasem tylko dla Ciebie. HOME4MYHAIR to nowa jakość w Leith.

Co zrobić, jeśli stracisz zasiłek? Poradnik

Reformy systemu pomocy i zasiłków w UK powodują, że wiele osób straci prawo do świadczenia. Co zrobić, jeśli straciłeś prawo do PIP lub Universal Credit? Jak odnaleźć się na rynku pracy i jakiej pomocy można spodziewać się od DWP?

Oxford Street opanowana przez złodziei. Niedofinansowana policja nie pomaga

Konsorcjum sprzedawców detalicznych ostrzega, że jeśli rząd nie podejmie natychmiastowych działań, Oxford Street i inne główne ulice handlowe w kraju mogą stać się poważnym zagrożeniem. West End coraz częściej kojarzy się z kradzieżami i problemami z bezpieczeństwem.

Ekspansja InPostu w Wielkiej Brytanii nabiera tempa. Polska firma ma jednak solidną konkurencję

Polski InPost dynamicznie rozwija swoją działalność na rynku brytyjskim. Ma na nim już ponad 10 tys. paczkomatów. Łącznie z punktami odbioru i nadania przesyłek (PUDO) sieć liczy ponad 16 tys. lokalizacji. Dla polskiej firmy UK jest jednym z ważniejszych rynków e-commerce w Europie.

Spending review 2025: Rząd zapowiada budowę setek tysięcy tanich domów

W środę w brytyjskim parlamencie przedstawiono plan wydatków publicznych (spending review). Kanclerz skarbu Rachel Reeves ogłosiła, że w ramach pakietu o wartości 39 miliardów funtów rząd zamierza w ciągu najbliższych dziesięciu lat wybudować setki tysięcy tanich mieszkań.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie