Pojazdy autonomiczne mogą pojawić się na drogach w Wielkiej Brytanii już w 2026 roku, jak zapewnia minister transportu. Rząd Partii Konserwatywnej chce na Wyspach zbudować rynek self-driving cars wart aż 42 miliardy funtów.
Choć wciąż samojeżdżące samochody budzą kontrowersje, a technologia nie osiągnęła takiego poziomu rozwoju, aby z czystym sumieniem można było mówić o pełnej autonomii w tej kwestii, to brytyjski minister transportu publicznie złożył bardzo odważne deklaracje. – Ta technologia istnieje – komentował Mark Harper na falach BBC Radio 4 Today. – Ta technologia działa, a my wprowadzamy odpowiednie przepisy, aby ludzie mogli mieć do niej pełne zaufanie – dodawał. Harper zapytany wprost, czy w 2026 roku będzie możliwa jazda samochodem z rękami oderwanymi od kierownicy, odpowiedział pozytywnie.
Odpowiadając na pytanie byłego prezentera słynnego programu „Top Gear” Jamesa Maya – który był gościnnym redaktorem „Today” – o to, dlaczego rząd wspiera rozwój pojazdów autonomicznych, Harper stwierdził, że jest „kilka” powodów.
Kiedy w UK samochody autonomiczne pojawią się na drogach?
– Myślę, że faktycznie poprawi to bezpieczeństwo na drogach. Mamy już bardzo dobre wyniki w tym zakresie, ale na naszych drogach wciąż ginie kilka tysięcy osób rocznie. Można to poprawić – zaznaczał.
– To wielka szansa gospodarcza dla Wielkiej Brytanii, aby zdobyć duży udział w światowym rynku. Ostatnią rzeczą jest to, że jest wiele osób, które obecnie nie mają możliwości korzystania z wolności, którą wielu z nas, kierowców, uważa za oczywistość – uzupełniał Harper, mając na myśli osoby na przykład osoby niepełnosprawne i osoby z trudnościami w uczeniu się.
Czy technologia stała się dość rozwinięta, aby być bezpieczną?
W USA z oporami idzie wdrażanie autonomicznych samochodów. Obawy budzą właśnie względy bezpieczeństwa. Założyciel firmy Cruise, należącej do General Motors, złożył rezygnację ze stanowiska w listopadzie po tym, jak firma produkująca samochody autonomiczne utraciła pozwolenie na prowadzenie działalności w wyniku incydentów związanych z bezpieczeństwem.
Z kolei zeszłym miesiącu amerykański sąd znalazł „rozsądne dowody” na to, że Elon Musk i inni dyrektorzy Tesli wiedzieli, że technologia autonomiczna wciąż jest wadliwa i nie gwarantuje bezpieczeństwa. Pomimo tego, pozwalali, aby takie auta wjeżdżały na ulicę. Na dzień 10 listopada California Department of Motor Vehicles otrzymało 673 zgłoszenia kolizji z udziałem pojazdów autonomicznych.