Królowa Elżbieta chciała jak najlepiej wykorzystać ostatni rok swojego życia. Cierpiała na wiele schorzeń i wiedziała, że jej czas jest ograniczony – twierdzi królewski biograf.
W ciągu ostatniego roku swojego życia królowa Elżbieta spędzała dużo czasu z rodziną. Bardzo jej na tym zależało, gdyż wiedziała, że znajduje się w złym stanie zdrowia.
Królowa Elżbieta spędziła ostatni rok życia z rodziną
Brytyjska monarchini zdawała sobie sprawę z tego, że cierpi na wiele schorzeń, dlatego starała się „tworzyć wspomnienia” i spędzać jak najwięcej czasu z rodziną. Tak twierdzi królewski biograf.
Nowa książka na temat rodziny królewskiej „Charles III: New King, New Court: The Inside Story” sugeruje, że królowa Elżbieta doskonale zdawała sobie sprawę, że jej czas jest ograniczony. Zależało jej na tworzeniu wspomnień, zwłaszcza z najmłodszymi członkami rodziny.
Wiedziała, że czas jest cenny
Według autora książki, Roberta Hardmana, wśród rodziny królewskiej panował niepokój co do tego, jak długo królowa będzie mogła nadal rządzić. Osoby z najbliższego otoczenia twierdzą, że monarchini chciała „jak najlepiej wykorzystać ten (ostatni) rok” swojego życia.
Królowa nieprzypadkowo wyjechała do Balmoral, gdzie czuła się najlepiej. Zatroszczyła się o to, aby latem spędzać dużo czasu z rodziną, a szczególnie z najmłodszymi jej członkami.
Według bliskiego przyjaciela rodziny królewskiej dokładna przyczyna śmierci królowej nigdy nie będzie znana, ponieważ w 2022 roku cierpiała na wiele schorzeń. Obecnie ujawniane są dalsze szczegóły dotyczące przygotowań i następstw śmierci królowej. W tym także informacje na temat tego, z kim spędziła ostatnie godziny życia.
Wcześniej w prasie podano, że król Karol i królowa Camilla spędzili czas ze zmarłą królową, gdy ta leżała na łożu śmierci. Podczas gdy księżna Anna i powiernica, Angela Kelly na zmianę czuwały przy jej łóżku.