Czarne chmury zbierają się nad organem regulacyjnym Nursing and Midwifery Council, przez którego zaniedbania do pracy w szpitalach mogło zostać wysłanych tysiące pielęgniarek i pielęgniarzy bez wystarczających kwalifikacji. Kontrole w tej sprawie zapowiedziano już na co trzeciej uczelni kształcącej kadrę pielęgniarską.
Jakie kwalifikacje posiadają pielęgniarki w UK?
Problem nie jest nowy – okazuje się bowiem, że już trzy lata temu uczelnie kształcące kadrę pielęgniarską zwracały uwagę organowi regulacyjnemu the Nursing and Midwifery Council, że do szpitali, do pracy, wysyłane są pielęgniarki i pielęgniarze, którzy nie ukończyli w pełni szkolenia. I nie chodzi tu o pominiętych kilka z 2300 godzin szkolenia wymaganych do podjęcia pracy w zawodzie, ani też nie o kilkadziesiąt takich godzin. Chodzi tu o nawet kilkaset godzin szkolenia, dzięki któremu komuś można życie uratować lub odebrać.
I choć pielęgniarki i pielęgniarze pracują na pierwszym roku pod pilnym nadzorem superwizora, to i tak nie zmienia to faktu, że system kształcenia kadry pielęgniarskiej w UK odsłonił właśnie bolesną o sobie prawdę.
Szkolenie pielęgniarek w UK – jak wygląda?
Co do zasady, szkolenie dla pielęgniarek w UK, w wymiarze 2300 godzin, obejmuje zarówno staż w szpitalu, jak i pomoc środowiskową , czyli pomoc w domu osobom starszym bądź osobom mającym problemy z samodzielnym funkcjonowaniem. Poza tym osoby przygotowujące się do wykonywania zawodu pielęgniarki/pielęgniarza muszą też brać udział w tzw. symulacjach, czyli ćwiczeniach, które przygotowują ich na różne scenariusze, jakie napotkają w realnej pracy.
Tymczasem okazuje się, że przez wiele lat do godzin szkolenia kadry pielęgniarskiej wliczano także m.in. czas poświęcony na „refleksję” nad pracą albo godziny lunchu.
Nie wiadomo, ile obecnie pielęgniarek i pielęgniarzy zatrudnionych w szpitalach nie posiada wystarczającej liczby godzin szkolenia. Ale wiadomo, że każdego roku, na 98 uniwersytetach, dyplom powinno uzyskać ok. 100 000 pielęgniarek i położnych.