Miasto w Niemczech usytuowane przy granicy z Polską oferuje dwutygodniowe bezpłatne zakwaterowanie dla wykwalifikowanych pracowników z zagranicy.
W walce o wykwalifikowanych pracowników niemieckie miasto Eisenhüttenstadt oferuje bezpłatne zakwaterowanie na dwa tygodnie. Aby zainteresowani mogli przyjechać i sprawdzić, czy odpowiada im życie w tym mieście.
Wykwalifikowani pracownicy otrzymają darmowe zakwaterowanie
Usytuowane przy granicy z Polską „miasto hutnicze” Eisenhüttenstadt desperacko potrzebuje wykwalifikowanych pracowników. Dlatego też władze lokalne uruchomiły nowy projekt o nazwie: „Teraz nadszedł czas – Życie próbne w Eisenhüttenstadt”.
Jest on skierowany do wykwalifikowanych pracowników lub osób samozatrudnionych, które mają zezwolenie na pracę w Niemczech lub UE. Jednym z wymogów jest także znajomość języka niemieckiego na poziomie C1.
Program wzorowany jest na podobnych schematach, które odniosły sukces w innych kurczących się społecznościach wschodnich Niemiec. Miasto może go rozszerzyć, jeśli okaże się skuteczny.

Do kiedy można składać wnioski?
Nabór wniosków kończy się 5 lipca. Po tym terminie władze miasta wybiorą dwóch kandydatów do projektu. Następnie kandydaci dostaną klucze do w pełni umeblowanych mieszkań w Eisenhüttenstadt. I będą w nich mogli mieszkać bezpłatnie od 6 do 20 września 2025 roku. Ponadto mogą zabrać ze sobą maksymalnie trzech członków rodziny.
W czasie swojego pobytu kandydaci będą mogli brać udział w lokalnych projektach, odbywania staży w lokalnych firmach lub angażować się w działalność kulturalną.
Projekt „Now’s the Time” uruchomiono w ramach programu obchodów 75. urodzin Eisenhüttenstadt. Otrzymał wsparcie od lokalnych firm, instytucji i partnerów.
Czego wymaga się od kandydatów?
Priorytetem jest to, aby kandydaci byli „naprawdę zainteresowani Eisenhüttenstadt”.
– Wiele osób opuściło nas w poszukiwaniu pracy, zwłaszcza młodych. Jesteśmy w punkcie, w którym staramy się przyciągnąć nowych ludzi, aby zabezpieczyć przyszłość naszych firm i atrakcyjność miasta – powiedział burmistrz Frank Balzer.
Samo miasto jest typowym miastem wschodnioniemieckim, z historyczną starówką, kościołem, teatrem i ratuszem. Do roku 1990 działała w nim duża państwowa huta stali, którą następnie sprywatyzowano. Wtedy 2500 osób straciło pracę, a populacja miasta spadła z 50 000 do 30 000.