W części Londynu wzrośnie council tax – mieszkańcy Kensington i Chelsea mogą wkrótce odczuć skutki planowanych cięć w programach ulg podatkowych. Rada lokalna przygotowuje zmiany w systemie Council Tax Reduction Scheme. Modyfikacje mają odpowiedzieć na rosnące wydatki oraz zmniejszone wsparcie finansowe ze strony rządu. Dlatego obciążenia rada przerzuci na mieszkańców. A przynajmniej tak planuje.
Rada Kensington i Chelsea spodziewa się utraty nawet 83 mln funtów w ciągu kilku najbliższych lat w związku z nową formułą finansowania Fair Funding. W połączeniu z rosnącym zapotrzebowaniem na usługi lokalne i wysoką inflacją, oznacza to konieczność znalezienia oszczędności w innych obszarach budżetu. Jednym z takich działań jest ograniczenie ulg podatkowych dla mieszkańców w wieku produkcyjnym.
Dlaczego w części Londynu wzrośnie council tax? Jakie zmiany są proponowane?
Rada przygotowała trzy główne scenariusze:
- Utrzymanie obecnego poziomu wsparcia. Rada zachowuje pełne 100% ulgi dla najuboższych, ale wymagałoby cięć w innych usługach.
- Cięcie wsparcia o 10%. W efekcie zmian mieszkańcy, którzy wcześniej otrzymywali pełną ulgę, będą musieli pokryć przynajmniej 10% rachunku. Szacowane oszczędności brutto wyniosą 441 000 funtów.
- Cięcie wsparcia o 20%. W efekcie zmian maksymalne ulgi dla mieszkańców w wieku produkcyjnym rady zmniejszą aż o 20%. To potencjalnie przyniesie 880 000 funtów oszczędności. Natomiast będzie miało większy wpływ na gospodarstwa o niskich dochodach i wyższymi kosztami windykacji.
Co oznaczają zmiany dla mieszkańców w praktyce?
Dla jednoosobowych gospodarstw domowych w strefie D, przy 10% cięciu wsparcia, miesięczny rachunek wzrośnie do 123 funtów. Natomiast przy 20% cięciu – do 246 funtów. W gospodarstwach z dwoma dorosłymi opłaty mogą wzrosnąć odpowiednio do 164 funtów i 328 funtów miesięcznie. W części Londynu wzrośnie council tax i mieszkańcy odczują to bardzo mocno.

Zwiększone koszty obejmą osoby korzystające z programu w strefach dla mieszkańców w wieku produkcyjnym oraz z programu dziedziczonego dla osób niekorzystających z Universal Credit. Emeryci pozostaną poza zmianami, ponieważ ich ulgi są ustalane na poziomie krajowym.
Reakcja rady i dalsze kroki
Rada podkreśla, że cięcia mają na celu długoterminowe utrzymanie programu ulg oraz zapewnienie, że wszyscy mieszkańcy w wieku produkcyjnym wnoszą wkład w lokalne usługi. Wpływ zmian ma być częściowo łagodzony poprzez aktywną komunikację, wsparcie dla osób, które będą musiały zacząć płacić, oraz wzmocnienie funduszy pomocy w trudnej sytuacji finansowej. Nie zmienia to faktu, że sytuacja będzie niezwykle trudna. Podwyżki znacząco obciążą mieszkańców Londynu. Dla wielu będzie to wybór między opłacić rachunki, opłacić council tax, kupić składniki na obiad. Planowane podwyżki są bowiem niewspółmierne do wzrostu płacy minimalnej i średniego wzrostu pensji w UK i samym Londynie.
Obecnie są to jedynie propozycje. Natomiast ostateczne decyzje rady podejmą po przeprowadzeniu sześciotygodniowej konsultacji społecznej. Jednak jeśli w części Londynu wzrośnie council tax, problem ten odczują tysiące ludzi.