W Wielkiej Brytanii ceny oliwy z oliwek rosną w iście zawrotnym tempie. Za butelkę „płynnego złota” na Wyspie płaci się już nawet do 8 funtów.
Olej roślinny będący jednym z najważniejszych elementów kuchni śródziemnomorskiej, choć nie tylko, da się kupić w brytyjskim markecie, w litrowej butelce, pod jego tzw. marką własną za prawie 8 funtów. Wielu klientów jest zszokowana wzrostem ceny oliwy z oliwek. Co za nim stoi? Dlaczego ten olej roślinny tak bardzo zdrożał? Wyjaśniamy!
Oliwa z oliwek niczym „płynne złoto”
Według oficjalnych danych ONS średnia cena oliwy z oliwek wzrosła w zeszłym roku o 39%. Oznacza to, że przeciętnie za jednolitrową butelkę takiego oleju w markecie zapłacimy 7,68 funta. Dla porównania dodajmy, iż jeszcze w 2021 roku cena ta wynosiła tylko 5,51 funta. Dodajmy, iż te wyliczenia dotyczą najtańszych oliw z oliwek, sprzedawanych pod marką własną danego supermarketu. Z kolei dziennikarze Sky News podają, że butelka tego oleju o pojemności 500 ml kosztuje obecnie przeciętnie 7,45 funta. Przy tym uśrednieniu wzięto pod uwagę nie tylko cenę najtańszych oliw tego typu, ale również wyroby markowe, sprzedawane pod znanymi brandami.
Butelka oliwy z oliwek w sklepie sieci Waitrose o pojemności 500 ml kosztuje aż 22 funty, co czyni ją najdroższą w gronie oliw sprzedawanych pod marką własną w UK. Warto jej cenę zestawić z winem Whispering Angel Provence Rosé, którego butelka o pojemności kosztuje 750ml w tym samym sklepie kosztuje zaledwie 11,49 funta. Oliwa jest zatem prawie dwukrotnie droższa od wina!
Co stoi za tak znaczącymi podwyżkami cen oliwy z oliwek?
Zarówno brytyjscy, jak i europejscy konsumenci odczuli w ostatnich miesiącach gwałtowny wzrost cen oliwy z oliwek. Wynika on z różnych czynników. W zeszłym roku gaje oliwne w całej Europie ucierpiały z powodu niesprzyjających warunków pogodowych, w tym najgorętszego lata w historii.
Jak czytamy na łamach „The Daily Mirror”, temperatury w Hiszpanii, wiodącym na świecie producencie oliwy z oliwek, sięgały czterdziestu stopni. Z kolei w Grecji doszło do pożarów, które uderzyły w poziom tamtejszej produkcji. Nie inaczej sytuacja ma się choćby we Włoszech. Co więcej, oliwa z oliwek jest obecnie najczęściej kradzionym produktem w supermarketach w niemal połowie hiszpańskich supermarketów.